Mieszkanie Plus, a samorządy i potrzeby. Dyskusja gości Samorządowej Loży Radiowej
O programie Mieszkanie Plus rozmawiali dziś goście Samorządowej Loży Radiowej. Ireneusz Prochera pytał o to, czy program jest realny i czy zaspokoi potrzeby zwłaszcza młodych ludzi.
Przypomnijmy, niedawno premier Morawiecki zapowiedział budowę 10 tysięcy mieszkań w ciągu 20 miesięcy.
- Moim zdaniem to realna liczba– mówi Michał Nowak z Prawa i Sprawiedliwości. - Średnia w Unii Europejskiej to jest 460 metrów kwadratowych na 100 mieszkańców, a u nas to jest 327. To prawie 1/3 trzecia mniej, więc mamy dużo do odrobienia, ale kiedyś trzeba zacząć nadrabiać te realne zaległości - mówi Nowak.
- My na razie przyglądamy się jako gmina temu programowi - mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic reprezentujący Mniejszość Niemiecką. - Teraz możemy pierwszy raz mówić o takim dużym kompleksowym programie wsparcia budownictwa czynszowego, natomiast musimy sobie jeszcze zdać sprawę, że to budownictwo czynszowe to w Polsce troszkę nowa rzecz, bo dotychczas byliśmy przyzwyczajeni do formy własnościowej albo spółdzielczej - mówi Kasiura.
- Prudnik chce przystąpić do programu, może powstać 70 mieszkań – mówi Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika z Platformy Obywatelskiej. - To są mieszkania skierowane do młodych osób, rodzin, które mają niezłe dochody, nie stać ich na wybudowanie domu, nie chcą mieszkać w mieszkaniu komunalnym, bo one mają określony standard i liczymy, że te osoby ściągniemy do Prudnika. Jesteśmy po ankiecie i mamy 200 zgłoszeń chętnych osób, które chciałyby mieszkać w tych mieszkaniach - mówi Fejdych.
- Usprawniajmy programy, które już funkcjonowały - mówi Jan Krzesiński z Polskiego Stronnictwa Ludowego nawiązując do programu Mieszkanie dla Młodych. - Jeśli przez parę ostatnich lat funkcjonował program MDM, więc jeśli państwo jest stać na to, żeby dołożyć do programu, to dołóżmy bo według mnie on źle nie funkcjonował. Jeśli chcemy rozszerzyć to bardzo proszę, bo tamten program był skierowany do młodych, a ten ma być skierowany do wszystkich - dodaje Krzesiński.
- Potencjalna grupa beneficjentów tego programu jest nieokreślona - mówił z kolei Zbigniew Kitajgrodzki, przedstawiciel wojewody opolskiego. - Sama ustawa mówi o tym, że ten program dotyczy nie tylko kwestii osób młodych, nie tylko dotyczy wybranych grup, ale w bardzo dużym stopniu jest szczegółowo określone, jeśli mówimy o prawie pierwszeństwa, bo dotyczy także osób niepełnosprawnych i osób po 65 roku życia - mówi Kitajgrodzki.
- Program Mieszkanie Plus jest słuszny, ale dochodzenie do własności jest moim zdaniem niesprawiedliwością społeczną - mówi Andrzej Jakiel, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Rynku Nieruchomości. - Beneficjenci korzystają z majątku narodowego, bo to będą albo grunty państwowe, albo grunty samorządu terytorialnego. Dlaczego mają korzystać tylko wybrani, którzy za droższy czynsz, i tak dość wysoki, mają się stać beneficjentami tego programu - mówi Jakiel.
- Moim zdaniem to realna liczba– mówi Michał Nowak z Prawa i Sprawiedliwości. - Średnia w Unii Europejskiej to jest 460 metrów kwadratowych na 100 mieszkańców, a u nas to jest 327. To prawie 1/3 trzecia mniej, więc mamy dużo do odrobienia, ale kiedyś trzeba zacząć nadrabiać te realne zaległości - mówi Nowak.
- My na razie przyglądamy się jako gmina temu programowi - mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic reprezentujący Mniejszość Niemiecką. - Teraz możemy pierwszy raz mówić o takim dużym kompleksowym programie wsparcia budownictwa czynszowego, natomiast musimy sobie jeszcze zdać sprawę, że to budownictwo czynszowe to w Polsce troszkę nowa rzecz, bo dotychczas byliśmy przyzwyczajeni do formy własnościowej albo spółdzielczej - mówi Kasiura.
- Prudnik chce przystąpić do programu, może powstać 70 mieszkań – mówi Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika z Platformy Obywatelskiej. - To są mieszkania skierowane do młodych osób, rodzin, które mają niezłe dochody, nie stać ich na wybudowanie domu, nie chcą mieszkać w mieszkaniu komunalnym, bo one mają określony standard i liczymy, że te osoby ściągniemy do Prudnika. Jesteśmy po ankiecie i mamy 200 zgłoszeń chętnych osób, które chciałyby mieszkać w tych mieszkaniach - mówi Fejdych.
- Usprawniajmy programy, które już funkcjonowały - mówi Jan Krzesiński z Polskiego Stronnictwa Ludowego nawiązując do programu Mieszkanie dla Młodych. - Jeśli przez parę ostatnich lat funkcjonował program MDM, więc jeśli państwo jest stać na to, żeby dołożyć do programu, to dołóżmy bo według mnie on źle nie funkcjonował. Jeśli chcemy rozszerzyć to bardzo proszę, bo tamten program był skierowany do młodych, a ten ma być skierowany do wszystkich - dodaje Krzesiński.
- Potencjalna grupa beneficjentów tego programu jest nieokreślona - mówił z kolei Zbigniew Kitajgrodzki, przedstawiciel wojewody opolskiego. - Sama ustawa mówi o tym, że ten program dotyczy nie tylko kwestii osób młodych, nie tylko dotyczy wybranych grup, ale w bardzo dużym stopniu jest szczegółowo określone, jeśli mówimy o prawie pierwszeństwa, bo dotyczy także osób niepełnosprawnych i osób po 65 roku życia - mówi Kitajgrodzki.
- Program Mieszkanie Plus jest słuszny, ale dochodzenie do własności jest moim zdaniem niesprawiedliwością społeczną - mówi Andrzej Jakiel, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Rynku Nieruchomości. - Beneficjenci korzystają z majątku narodowego, bo to będą albo grunty państwowe, albo grunty samorządu terytorialnego. Dlaczego mają korzystać tylko wybrani, którzy za droższy czynsz, i tak dość wysoki, mają się stać beneficjentami tego programu - mówi Jakiel.