Kawecka za Kawałkę? Kto zajmie fotel wiceprzewodniczącego w Radzie Miasta Opola
Krzysztof Kawałko złożył rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta Opola. Na jego miejsce Platforma Obywatelska chce wystawić kandydaturę radnej Jolanty Kaweckiej.
- Sytuacja była już bardzo niezręczna, nie chciałem, by rada miasta wciąż się tym zajmowała – przyznaje Krzysztof Kawałko.
- Postanowiłem przerwać tę nieciekawą sytuację i samemu zrezygnować. Myślę, że rada w okresie wyborczym, czy przedwyborczym, będzie miała dużo rzeczy do załatwienia, np. sprawdzanie czy ewentualne inwestycje będą możliwe do zrealizowania, a nie zajmowanie się sprawami personalnymi - mówi Kawałko.
Przypomnijmy, Kawałko był niegdyś członkiem klubu PO. Z jej ramienia zasiadł w prezydium rady, a niedługo później opuścił klub. To spowodowało sprzeciw Platformy, która próbowała go kilka razy odwołać, ponieważ uważała, że w prezydium powinien zasiadać przedstawiciel opozycji
- My nie mamy ambicji pchania się na stołki - mówi Marcin Gambiec, szef klubu Mniejszość Niemiecka – Dla Samorządu, pytany o możliwość wystawienia własnego kandydata.
- Ja liczyłem, że ta rezygnacja będzie od razu jak wiceprzewodniczący Kawałko zrezygnował z mandatu PO. Wtedy powinien złożyć rezygnację i nie byłoby tego zamieszania. Patrząc przez pryzmat pracy radnej Kaweckiej, która już jest którąś kadencję w radzie miasta, to ma doświadczenie i myślę, że to dobra osoba z szeregów Platformy jako kandydat na wiceprzewodniczącego - mówi Gambiec.
Głosowanie w sprawie przyjęcia rezygnacji wiceprzewodniczącego Kawałki odbędzie na się na sesji rady miasta 22 lutego.
- Postanowiłem przerwać tę nieciekawą sytuację i samemu zrezygnować. Myślę, że rada w okresie wyborczym, czy przedwyborczym, będzie miała dużo rzeczy do załatwienia, np. sprawdzanie czy ewentualne inwestycje będą możliwe do zrealizowania, a nie zajmowanie się sprawami personalnymi - mówi Kawałko.
Przypomnijmy, Kawałko był niegdyś członkiem klubu PO. Z jej ramienia zasiadł w prezydium rady, a niedługo później opuścił klub. To spowodowało sprzeciw Platformy, która próbowała go kilka razy odwołać, ponieważ uważała, że w prezydium powinien zasiadać przedstawiciel opozycji
- My nie mamy ambicji pchania się na stołki - mówi Marcin Gambiec, szef klubu Mniejszość Niemiecka – Dla Samorządu, pytany o możliwość wystawienia własnego kandydata.
- Ja liczyłem, że ta rezygnacja będzie od razu jak wiceprzewodniczący Kawałko zrezygnował z mandatu PO. Wtedy powinien złożyć rezygnację i nie byłoby tego zamieszania. Patrząc przez pryzmat pracy radnej Kaweckiej, która już jest którąś kadencję w radzie miasta, to ma doświadczenie i myślę, że to dobra osoba z szeregów Platformy jako kandydat na wiceprzewodniczącego - mówi Gambiec.
Głosowanie w sprawie przyjęcia rezygnacji wiceprzewodniczącego Kawałki odbędzie na się na sesji rady miasta 22 lutego.