Podróż na światłach awaryjnych zakończył w areszcie
Mieszkaniec Prudnika zaopatrzony w narkotyki wpadł w ręce policji. Kilka dni temu, około godziny 20:00 dyżurny otrzymał informację o dziwnej jeździe białego daewoo. Auto miało włączone światła awaryjne.
Na drogę wojewódzką 414, w okolicę miejscowości Biała, został wysłany patrol. Jako pierwszy zauważył ten samochód dzielnicowy z tamtejszego posterunku.
- Po zatrzymaniu okazało się, że 29-letni kierowca jest poszukiwany do odbycia kary więzienia za przestępstwa narkotykowe - mówi starszy sierżant Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Na tym nie koniec jego problemów. Zajmujący się sprawą policjanci w trakcie przeszukania pojazdu znaleźli i zabezpieczyli łącznie prawie 65 gramów narkotyków, w tym amfetaminę oraz marihuanę. Dodatkowo okazało się, że 29-latek kierował pojazdem, mimo sądowego zakazu.
Mieszkaniec Prudnika usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz kierowania pojazdem mimo orzeczonego zakazu, za co grozi mu kara do pięciu lat więzienia. Mężczyzna trafił do aresztu śledczego.
- Po zatrzymaniu okazało się, że 29-letni kierowca jest poszukiwany do odbycia kary więzienia za przestępstwa narkotykowe - mówi starszy sierżant Dariusz Świątczak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Na tym nie koniec jego problemów. Zajmujący się sprawą policjanci w trakcie przeszukania pojazdu znaleźli i zabezpieczyli łącznie prawie 65 gramów narkotyków, w tym amfetaminę oraz marihuanę. Dodatkowo okazało się, że 29-latek kierował pojazdem, mimo sądowego zakazu.
Mieszkaniec Prudnika usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz kierowania pojazdem mimo orzeczonego zakazu, za co grozi mu kara do pięciu lat więzienia. Mężczyzna trafił do aresztu śledczego.