Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-01-20, 16:30 Autor: Witold Wośtak

Opolscy samorządowcy analizowali zawieszenie kluczborskiej interny

Szpital w Kluczborku [fot. archiwum szpitala]
Szpital w Kluczborku [fot. archiwum szpitala]
Sytuacja Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku po zawieszeniu funkcjonowania oddziału wewnętrznego była tematem Samorządowej Loży Radiowej. Interna została czasowo wyłączona, bo pod koniec grudnia dwóch lekarzy specjalistów nie przedłużyło umów ze szpitalem. Od tego czasu dyrekcja lecznicy i samorząd powiatowy rozmawia z lekarzami, ale nie ma pewności, kiedy interna znów będzie działać. Tę sytuację skomentowali opolscy samorządowcy.
Piotr Pośpiech, starosta kluczborski, podkreśla, że negocjacje finansowe lubią ciszę. Szpital ma rozpisane dyżury do końca marca. - Ponadto w ciągu dnia ordynator zabezpiecza izbę przyjęć oraz konsultacje internistyczne w innych oddziałach - informuje. - Dyżur całodobowy jest zapewniony, więc dzisiaj brak dotyczy tylko i aż obsady do pracy w oddziale chorób wewnętrznych.

Zdaniem Beaty Cyganiuk, zastępcy dyrektora do spraw medycznych w opolskim oddziale NFZ, nie należy bezpośrednio łączyć sytuacji Kluczborka z wypowiadaniem klauzul opt-out i negocjacjami rezydentów z ministrem. - Niestety, to jest przede wszystkim problem i zadanie organu założycielskiego, czyli starosty - mówi. - On realizuje swoje zadania, rozmawiając z lekarzami, dyrekcją i zarządem szpitala. Nie wiem, gdzie popełniono błąd – nam jest trudno postawić diagnozę.

Z kolei Marek Labus, ekspert niezależny, ocenia sytuację jako problem między zarządem spółki a lekarzami. - Tam działa zarząd spółki, który jest odpowiedzialny za tę spółkę - twierdzi. - Mnie nawet dziwi, że starosta bierze na siebie wiele obowiązków zarządu. Tak naprawdę zarząd powinien przeprowadzić rekrutację, a nie właściciel.

Roman Kolek, wicemarszałek odpowiedzialny za służbę zdrowia, przekonuje, że nie powinno kształcić się w specjalnościach typu rehabilitacja medyczna, bo od tego są fizjoterapeuci. - Musimy stworzyć warunki do kształcenia w specjalizacjach pierwszego kontaktu, gdzie obciążenie pracą jest olbrzymie - tłumaczy. - Tam trzeba zwiększyć zatrudnienie. Interna z pewnością wymaga traktowania jako specjalności deficytowej i wspierania kształcenia na tym kierunku.

Według Artura Nowaka z Platformy Obywatelskiej, problem jest ogólnopolski. Zwraca też uwagę na rozmowy kluczborskiego i oleskiego szpitala z lekarzami ukraińskimi. - Jest jednak kłopot dotyczący uznania kompetencji, dlatego strona rządowa – ustawodawca – powinna przyspieszyć proces nostryfikacji dyplomów i uzyskania pozwoleń - mówi Nowak.
Artur Pośpiech
Beata Cyganiuk
Marek Labus
Roman Kolek
Artur Nowak

Wiadomości z regionu

2024-10-03, godz. 13:00 Kluczbork: włamywacz-recydywista zatrzymany Kluczborscy policjanci otrzymali zgłoszenia o włamaniach do autobusów należących do prywatnej firmy transportowej. Sprawca po wybiciu szyby z pojazdów zabrał… » więcej 2024-10-03, godz. 12:30 W weekend Jarmark Franciszkański. Zmiana organizacji ruchu w Opolu MZD informuje, że w ramach tymczasowej organizacji ruchu wyłączone z użytkowania dla ruchu kołowego zostaną ulice: Zamkowa na odcinku od Szpitalnej do Koraszewskiego… » więcej 2024-10-03, godz. 12:11 Można już korzystać z nowego łącznika przy moście północnym w Krapkowicach Dobra wiadomość dla kierowców z Krapkowic. Można już korzystać z łącznika pomiędzy ul. Obuwników a ul. Opolską. Dzięki temu rozwiązaniu kierowcy… » więcej 2024-10-03, godz. 11:00 "Ponad podziałami". Radny PiS apeluje do władz o budowę nowych zbiorników retencyjnych - Musimy ponad podziałami skupić się przede wszystkim na budowie nowych zbiorników retencyjnych - z takim apelem do władz regionalnych oraz krajowych zwrócił… » więcej 2024-10-03, godz. 09:42 "To jest trochę takie smutne dla mnie". Wójt Branic gościem Radia Opole - Zła sytuacja naszej gminy w mediach się nie przebija, mówi się o innych miejscowościach, a mieszkańcy ucierpieli w powodzi bardziej niż w 1997 roku -… » więcej 2024-10-03, godz. 07:30 "Scenariusz był gorszy niż w 1997 roku". Mieszkańcy wsi Branice-Zamek Branice-Zamek - to część miejscowości, która najbardziej ucierpiała w wyniku tegorocznej powodzi. Część z mieszkańców miała w swoich domach około… » więcej 2024-10-03, godz. 07:20 Przebudowa DK45. Kolejne zmiany w okolicach Krapkowic Rozpoczyna się kolejny etap prac na drodze krajowej nr 45 między Krapkowicami a Rogowem Opolskim. » więcej 2024-10-02, godz. 19:30 Po powodzi w powiecie prudnickim - naprawa dróg i mostów pochłonie miliony Blisko 30 mln złotych wynoszą straty powodziowe w infrastrukturze, która podlega samorządowi powiatu prudnickiego. Takie wyliczenia przesłano do urzędu wojewódzkiego… » więcej 2024-10-02, godz. 18:51 Na ponad 60 zalanych domów mają 8 osuszaczy. Trzebina w gminie Lubrza potrzebuje pomocy Powodzianie z Trzebiny w gminie Lubrza apelują o pomoc w osuszaniu domów i udrożnieniu dostępu do posesji. Duże szkody wyrządził tam potok płynący przez… » więcej 2024-10-02, godz. 18:00 Głuchołazy: niesprawny wodociąg komplikuje życie nie tylko w zalanych blokach Nie tylko bloki w zalanej części Głuchołaz mają problem z centralnym ogrzewaniem. Dotyczy to także budynków wielorodzinnych Międzyzakładowej Spółdzielni… » więcej
65666768697071
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »