Do sądu wpłynął wniosek o ukaranie kierowcy Jacka Kurskiego. Zdaniem policji to on spowodował wypadek
Do Sądu Rejonowego w Opolu wpłynął wniosek o ukaranie kierowcy Jacka Kurskiego, Grzegorza K. We wrześniu ubiegłego roku prezes TVP wracał z opolskiego festiwalu. Wtedy - zdaniem policji - jego kierowca spowodował wypadek. Termin rozprawy, na której świadkiem będzie Jacek Kurski nie został jeszcze wyznaczony.
Wniosek o ukaranie kierowcy Jacka Kurskiego złożył Komisariat Policji w Ozimku, który zajmował się tą sprawą.
- 3 stycznia 2018 roku do Sądu Rejonowego w Opolu wpłynął wniosek o ukaranie Grzegorza K. - mówi Aneta Rempalska, rzecznik opolskiego sądu. - Mężczyznę obwiniono o to, że 18 września 2017 roku około godziny 13:30, pomiędzy miejscowościami Bierdzany a Lasowice Wielkie, kierując Skodą nie zachował szczególnej ostrożności przy wykonywaniu manewru zmiany kierunku jazdy. Zajechał drogę kierowcy, który prowadził samochód marki Opel, doprowadzając do zderzenia. Świadkiem w tej sprawie jest Jacek K. - dodaje Aneta Rempalska.
Do ustalenia sprawcy tego wypadku został powołany biegły. TVP w oficjalnym komunikacie stwierdziła, że kierowca zachował się prawidłowo. Grzegorz K. nie przyjął mandatu, dlatego sprawą zajmie się sąd.
- 3 stycznia 2018 roku do Sądu Rejonowego w Opolu wpłynął wniosek o ukaranie Grzegorza K. - mówi Aneta Rempalska, rzecznik opolskiego sądu. - Mężczyznę obwiniono o to, że 18 września 2017 roku około godziny 13:30, pomiędzy miejscowościami Bierdzany a Lasowice Wielkie, kierując Skodą nie zachował szczególnej ostrożności przy wykonywaniu manewru zmiany kierunku jazdy. Zajechał drogę kierowcy, który prowadził samochód marki Opel, doprowadzając do zderzenia. Świadkiem w tej sprawie jest Jacek K. - dodaje Aneta Rempalska.
Do ustalenia sprawcy tego wypadku został powołany biegły. TVP w oficjalnym komunikacie stwierdziła, że kierowca zachował się prawidłowo. Grzegorz K. nie przyjął mandatu, dlatego sprawą zajmie się sąd.