- Zapraszamy osoby kupujące do refleksji przed świętami - mówi ks. Arnold Dreschler, dyrektor Caritas diecezji opolskiej. - Pomiędzy kasą a drzwiami sklepu stoją wolontariusze przy potężnych koszach i tam zapraszamy do pierwszego otrzeźwienia. My przed Bożym Narodzeniem kupujemy naprawdę ogromne ilości towaru. Pierwsza refleksja, że tego jest za dużo, następuje przy wyładowaniu z kosza na parkingu sklepowym do bagażnika. Druga refleksja następuje przy wyładowywaniu do lodówki - mówi ks. Dreschler.

Najbardziej pożądane są produkty z długim terminem ważności, ale również takie, które mogą się przydać do przyrządzania potraw świątecznych. Żywność zostanie zapakowana w 8-10 kilogramowe paczki i trafi do najsłabszych w opolskich parafiach. Część produktów otrzymają także bezdomni.

Dyrektor opolskiego Caritasu spodziewa się, że w tym roku zostanie złożonych 8 ton darów.