Prezydent Opola zdecydowanie o opóźnieniach przy ul. Niemodlińskiej oraz o "Cieplaku"
- Jestem zawiedziony tempem robót, nie po to dajemy wielkie pieniądze i podejmujemy remont wcześniej, żeby dziś miasto miało powody do śmiechu z tej inwestycji - powiedział w Loży Radiowej prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski pytany o przedłużające się prace remontowe przy ul. Niemodlińskiej. Wykonawcy prac za opieszałość - zdaniem prezydenta - należą się kary. Pytaliśmy też, co stoi na przeszkodzie w rozpoczęciu porządkowania terenu wokół "Okrąglaka" , gdzie ma powstać Opolski Park Sportu?
- Firma podpisała z nami umowę, my wyegzekwujemy od początku do końca tą umowę i nałożymy kary, o to zobowiązałem prezydenta Pietruchę oraz dyrekcję MZD, żeby tak zrobili - dodał Arkadiusz Wiśniewski.
Tymczasem w ocenie MZD mostem nad kanałem Ulgi na ulicy Niemodlińskiej w Opolu mamy pojechać jeszcze w tym roku, ale na kładkę pieszo-rowerową poczekamy kilka miesięcy.
Termin zakończenia remontu Niemodlińskiej na odcinku od Spychalskiego do Wojska Polskiego mija 20 stycznia. Jeśli wykonawca nie zdąży, MZD zacznie naliczać kary.
Pytany o zagospodarowanie terenu wokół Okrąglaka prezydent Arkadiusz Wiśniewski powiedział, że pieniądze w tym przypadku - choć nie wpisane do budżetu - są zagwarantowane, ale jest problem z wyprowadzeniem najemców z Cieplaka.
- Dopóki tych najemców nie wyprowadzimy to nic do przodu nie pójdzie, oczywiście będę dopingował prezydenta Marcina Rola, żeby robił to szybciej, z resztą już to robiłem.
Rozmowy powinien rozpocząć, zaproponować alternatywę, albo pójść do sądu, co się jeszcze nie wydarzyło, więc czekam na to - konkludował prezydent Opola.
Zagospodarowanie terenu przy Okrąglaku, gdzie ma powstać Opolski Park Sportu w perspektywie 3, 4 lat według szacunku prezydenta może kosztować ok. 30 mln złotych.
Teren OPS zgodnie z założeniem urzędu miasta ma być otwarty dla mieszkańców i stać się centralnym punktem na sportowej mapie Opola.