- Mamy pozytywny odzew ze strony opolskich rodzin, a prezydent tego nie chce – mówią Sławomir Batko i Agnieszka Zakrzewska – Kubów z klubu radnych PiS.

- Jak pokazują najnowsze informacje z Warszawy, gdzie wprowadzono ten projekt, Miejski Zakład Komunikacji nie stracił, a zyskał dodatkowe przychody - mówi Sławomir Batko.

- Mamy w tym roku naprawdę ogromny budżet, bo to ponad miliard złotych. Z samej Elektrowni Opole podatek od nieruchomości wynosi 30 milionów złotych. Przede wszystkim nie możemy oszczędzać na dzieciach - mówi Agnieszka Zakrzewska - Kubów.

Przypomnijmy, że szacunkowy koszt tej inicjatywy to 3 mln złotych.

- To jest równowartość kwoty, za którą można wybudować kilka boisk wielofunkcyjnych przy szkołach, małą halą sportową, bądź 10 placów zabaw. Najpierw niech radni wskażą źródło finansowania tego pomysłu, a potem pomówmy o jego realizacji. W Opolu mamy jedne z najtańszych biletów w Polsce, aby ten poziom utrzymać należy rozsądnie gospodarować środkami - mówi Piotr Letachowicz z biura prasowego Urzędu Miasta Opola.

Sprawa będzie głosowana na jutrzejszej (30.11) sesji rady miasta.