Część urzędników marszałka musi się wyprowadzić. Wojewoda wypowiedział umowę najmu
Wojewoda opolski wypowiedział umowę najmu części lokali zajmowanych w budynku przy ul. Piastowskiej w Opolu przez Urząd Marszałkowski. Część pracowników samorządu województwa musi opuścić swoje biura z końcem stycznia przyszłego roku.
- Rzeczywiście 31 października otrzymaliśmy pismo od dyrektora Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego pani Izabeli Bryji wypowiadające część umowy najmu pomieszczeń biurowych, które wynajmujemy od Urzędu Wojewódzkiego. Dotyczy to pomieszczeń na pierwszym piętrze głównego budynku urzędu, czyli bez skrzydła bocznego - mówi Ruszczewska.
Dodajmy, że wypowiedzenie nie dotyczy tego właśnie skrzydła, w którym od lat urzędują marszałkowie.
Urzędowi marszałkowskiemu zostaje budynek na Ostrówku, który jest jego własnością, a także część pomieszczeń w budynku Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Piastowskiej.
Zapytaliśmy, jak uzasadniono wypowiedzenie umowy najmu urzędowi marszałkowskiemu.
- Powód jest jednozdaniowy. Wypowiedzenie wynika z konieczności zabezpieczenia potrzeb własnych urzędu, które z kolei wynikają ze zmian organizacyjnych -informuje Ruszczewska.
Dodajmy, że umowa została podpisana w 2009 roku na czas nieokreślony z możliwością trzymiesięcznego wypowiedzenia. Przypomnijmy też, że za rządów poprzedniej koalicji z gmachu na Piastowskiej musiało się wyprowadzić Starostwo Powiatowe w Opolu.
Do sprawy wrócimy.