Jak wyprowadzić wóz strażacki z poślizgu? Polsko-czeskie ćwiczenia ratowników
Strażacy ze Strzelec Opolskich wraz z kolegami z Czech uczyli się, jak wyprowadzić z poślizgu samochód pożarniczy. Wspólne ćwiczenia przeprowadzono w Ostrawie w ramach międzynarodowego projektu „Bezpieczne Pogranicze”.
- To projekt przygotowany przez komendy wojewódzkie z Opola i Katowic wraz z ich odpowiednikiem z Ołomuńca – mówi Piotr Zdziechowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich. – Strażacy z naszej komendy udali się do Ostrawy samochodem bojowym. Tam wcześniej mieli wykłady na temat bezpiecznej jazdy. Brali udział w jeździe doskonalącej na profesjonalnym torze treningowym po nierównościach.
W ćwiczeniach w Czechach wzięło udział czterech strażaków ze Strzelec Opolskich. - Pojechaliśmy tam ciężkim samochodem bojowym - mówią. – Ma na sobie 2,5 tysiąca litrów wody i sprzęt ratowniczy. Jeździliśmy po różnych nawierzchniach, była płyta poślizgowa, duże rondo, była jazda po terenie górzystym. W poślizgu trzeba ten samochód wyprowadzić do pionu. Jest takie uczucie, jakby ktoś w uderzył w tył samochodu, wtedy, wiadomo, auto zaczyna się kołysać i trzeba wyprostować, kontrować.
Strażacy-zawodowcy ze Strzelec Opolskich mogli wziąć udział w tego rodzaju kursie po raz drugi.
W ćwiczeniach w Czechach wzięło udział czterech strażaków ze Strzelec Opolskich. - Pojechaliśmy tam ciężkim samochodem bojowym - mówią. – Ma na sobie 2,5 tysiąca litrów wody i sprzęt ratowniczy. Jeździliśmy po różnych nawierzchniach, była płyta poślizgowa, duże rondo, była jazda po terenie górzystym. W poślizgu trzeba ten samochód wyprowadzić do pionu. Jest takie uczucie, jakby ktoś w uderzył w tył samochodu, wtedy, wiadomo, auto zaczyna się kołysać i trzeba wyprostować, kontrować.
Strażacy-zawodowcy ze Strzelec Opolskich mogli wziąć udział w tego rodzaju kursie po raz drugi.