Nie boją się igły. Młodzież z ZSZ w Oleśnie włączyła się w akcję krwiodawstwa
Młoda krew ratuje życie. Uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Oleśnie już po raz 11 oddawali krew.
Oleska szkoła może się pochwalić tym, że co roku jej uczniowie oddają ponad 80 litrów krwi. Tym razem chętnych też nie brakowało, chociaż jak mówi nauczyciel Andrzej Suder powody włączenia się uczniów w akcję krwiodawstwa są różne.
- Niektórzy przychodzą dla kanapek, które robimy, niektórzy oddawali krew już wcześniej lub oddawali ich rodzice. Ci, którzy chcą naprawdę oddać krew to przychodzą bez żadnego przymuszania i zwolnienia z lekcji. Każda krew jest potrzebna, nie ma żadnej różnicy czy to jest krew A, czy B, czy plus, czy minus - dodaje nauczyciel.
Młodzież nie kryła, że ma pewne obawy przed igłą, jednak chęć pomocy innym wygrywa.
- Oddaje pierwszy raz krew trochę się boję, ale trzeba pomagać, to jest silniejsze niż strach – mówi Monika. – Oddaje krew po raz kolejny, już nie już zliczę który. Dużo jest wypadków, ludzie potrzebują krwi do przetoczenia, a może ja jej też kiedyś będę potrzebował –zaznacza Denis.
Radio Opole akcję krwiodawstwa w ZSZ w Oleśnie objęło patronatem medialnym.
- Niektórzy przychodzą dla kanapek, które robimy, niektórzy oddawali krew już wcześniej lub oddawali ich rodzice. Ci, którzy chcą naprawdę oddać krew to przychodzą bez żadnego przymuszania i zwolnienia z lekcji. Każda krew jest potrzebna, nie ma żadnej różnicy czy to jest krew A, czy B, czy plus, czy minus - dodaje nauczyciel.
Młodzież nie kryła, że ma pewne obawy przed igłą, jednak chęć pomocy innym wygrywa.
- Oddaje pierwszy raz krew trochę się boję, ale trzeba pomagać, to jest silniejsze niż strach – mówi Monika. – Oddaje krew po raz kolejny, już nie już zliczę który. Dużo jest wypadków, ludzie potrzebują krwi do przetoczenia, a może ja jej też kiedyś będę potrzebował –zaznacza Denis.
Radio Opole akcję krwiodawstwa w ZSZ w Oleśnie objęło patronatem medialnym.