Kasztany zamiast gotówki. Nietypowy pomysł kluczborskiej świetlicy "Parasol"
Świetlica terapeutyczna "Parasol", która zajmuje się dziećmi z trudnych rodzin zorganizowała nietypową zbiórkę.
Aby wesprzeć działalność kluczborskiej świetlicy można do jej siedziby przy ulicy Chopina przynosić własnoręcznie zebrane kasztany. Kasztany świetlica planuje później sprzedać firmie farmaceutycznej, która zajmuje się produkcją naturalnych leków.
- Nie wymagamy, aby ludzie przekazywali nam pieniądze, ale zebranie kasztanów nic nie kosztuje, wystarczą tylko chęci - mówi Edyta Bortnik, wychowawczyni w świetlicy. - W tym roku pieniądze ze zbiórki chcemy przeznaczyć na wycieczkę dla dzieci, nie jest jeszcze sprecyzowane, gdzie pojedziemy, bo dzieci sobie same wybiorą miejsce. Dla nich jest to olbrzymie wydarzenie, ponieważ ich rodzin nie stać na wycieczki – dodaje.
Zbiórka kasztanów potrwa do 16 października.
- Nie wymagamy, aby ludzie przekazywali nam pieniądze, ale zebranie kasztanów nic nie kosztuje, wystarczą tylko chęci - mówi Edyta Bortnik, wychowawczyni w świetlicy. - W tym roku pieniądze ze zbiórki chcemy przeznaczyć na wycieczkę dla dzieci, nie jest jeszcze sprecyzowane, gdzie pojedziemy, bo dzieci sobie same wybiorą miejsce. Dla nich jest to olbrzymie wydarzenie, ponieważ ich rodzin nie stać na wycieczki – dodaje.
Zbiórka kasztanów potrwa do 16 października.