W najnowszej wersji znalazły się jedynie zakazy palenia paliwami o złej jakości. Członkowie Koalicji dla czystego powietrza, która była inicjatorem przygotowania uchwały - taką zmianą są zaskoczeni.

- Przyznajemy, że nastroje są nerwowe - mówi działaczka koalicji Krystyna Słodczyk. - Nie możemy zgodzić się z tym, żeby kluczowe paragrafy opuściły treść projektu. Bardzo chcielibyśmy, żeby ta uchwała była skuteczna. Rozumiemy troskę o kwestie ekonomiczne, ale nie można nam cały czas mówić, że nie ma pieniędzy, bo już doszło do wskazania, gdzie można by w pierwszej kolejności takie pieniądze pozyskać.

Zarząd województwa twierdzi, że zmiany w projekcie pojawiły się ze względu na nowe rozporządzenie ministra rozwoju, które zakazuje produkcji i sprzedaży kotłów poniżej 5 generacji. Według tego dokumentu, piece i kotły, których obecnie używają Polacy, mogą być dalej wykorzystywane zgodnie z ich naturalnym zużyciem.

- Trochę jestem zaskoczony tym, że koalicja kontestuje pewne ustalenia i to, co dzieje się w rzeczywistości - mówi wicemarszałek Roman Kolek. - Zostało wprowadzone rozporządzenie, które reguluje wymianę pieców. Dublowanie tego ze strony samorządu województwa w mojej ocenie jest błędem, ale z drugiej strony ja rozumiem Koalicję dla Czystego Powietrza, która zabiega o to, żeby to powietrze było czyste. Otwieram dalszą dyskusję i wyciągam rękę do koalicji.

W poniedziałek (25.09), przedstawiciele sejmiku spotkają się z ekspertami podczas konferencji dotyczącej jakości powietrza w regionie. Dzień później (26.09) ma odbyć się głosowanie w sprawie uchwalenia projektu uchwały antysmogowej dla województwa opolskiego.