Przedsięwzięcie zorganizowano na placu Wolności. Są występy sceniczne, pokazy sprzętu rehabilitacyjnego, prezentacje rękodzieła artystycznego i kampanie informacyjne.

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski mówi, że niepełnosprawni są ważną grupą w mieście.

- Często jest tak, że niepełnosprawności nie widać lub ludzie chorzy nie mogą w pełni uczestniczyć w życiu miasta. To jest więc okazja do oddania im miejsca i pokazania, że myślimy o nich z troską, a miasto jest nasze wspólne. W ten sposób doceniamy też i dziękujemy opiekunom za trud wkładany w codzienną opiekę.

Małgorzata Kozak, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu, uważa, że to okazja do świętowania i zaprezentowania dorobku artystycznego niepełnosprawnych.

- Chcemy w ten sposób pokazać społeczeństwu, że wśród nas żyją osoby niepełnosprawne. Blisko 10 procent naszej populacji ma orzeczony stopień niepełnosprawności. Musimy też mieć świadomość, że drugie tyle osób nie ma orzeczonego stopnia. Nie stają na komisji, bo według nich, orzeczenie nie jest im potrzebne.

Zdaniem Czesława, niepełnosprawnego uczestnika zabawy, osoby w pełni zdrowe mają coraz mniejszą barierę psychiczną w kontakcie z niepełnosprawnymi.

- Na pewno brakuje jeszcze trochę do ideału, ale nie da się przełamać wszystkiego od razu. Polskie społeczeństwo musi jeszcze dojrzeć do tego, żeby niepełnosprawni odczuwali integrację. Te dni służą między innymi integracji osób w pełni zdrowych z ludźmi chorymi.

Radio Opole jest patronem medialnym XVII Opolskich Dni Osób Niepełnosprawnych.