Zmieniła się organizacja ruchu na ulicy Niemodlińskiej w Opolu. Mieszkańcy mają zastrzeżenia, kierowcy są zaskoczeni [ZDJĘCIA]
Zmiana organizacji ruchu obowiązuje od dzisiaj (03.09) wzdłuż remontowanego odcinka ulicy Niemodlińskiej w Opolu. Teraz samochody jadą częścią z nowym asfaltem, a pas dotychczasowego ruchu został odgrodzony i wyłączony.
Jedna ze zmian dotyczy skrzyżowania Niemodlińskiej z ulicą Hallera. Teraz można skręcić w prawo z Niemodlińskiej, ale z Hallera nie dojedziemy do skrzyżowania.
O pozostałych zmianach mówi Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Ulica Wojska Polskiego będzie zamknięta. Mamy nadzieję, że bardzo krótko, ponieważ zaraz po przekopaniu ulic uruchomimy ją. Być może będzie to miesiąc, może krócej - zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja z infrastrukturą podziemną. Proszę kierowców o ostrożność, bo nowa organizacja w początkowym okresie będzie stwarzała zagrożenie - podkreśla.
WAŻNA WSKAZÓWKA dla kierowców jadących od strony Krapkowic DK nr 45. Powinni zaraz po wjeździe do Opola za rondem koło Politechniki Opolskiej w Szczepanowicach skręcić za stacją benzynową w prawo w ulicę Prószkowską. Wjazd na ul. Wojska Polskiego zakończy się kłopotliwym zawracaniem. Stoją tam barierki uniemożliwiające wjazd na Niemodlińską, stoi też policja, która zawraca pojazdy.
Mieszkańcy ulicy Niemodlińskiej na wysokości skrzyżowania z ulicą Spychalskiego skarżą się na nowe oznakowanie poziome. - Parodia – to nadaje się tylko do filmów o Kargulu. Problem dotyczy 200 lub 300 osób. Po pierwsze chodzi o podwójną linię ciągłą, gdzie nie ma możliwości manewru do miasta w stronę ulicy Wrocławskiej. Poza tym jest problem z wjazdem na posesje. Musimy gdzieś pozostawić samochody, żeby otworzyć bramę wjazdową - mówi jeden z zainteresowanych.
Poza tym przesunięto o kilkadziesiąt metrów przystanek autobusowy Niemodlińska-Szkoła w kierunku miasta. Tam i na przystanku Niemodlińska-Koszyka autobusy nie zjeżdżają do zatoczek, lecz zatrzymują się wzdłuż nowo otwartego pasa.
Zmiany spowodowały spore zamieszanie wśród zmotoryzowanych. Kierowcy, którzy chcą ominąć zamkniętą Wojska Polskiego przejeżdżają przez wąskie uliczki dzielnicy "malarzy".
O pozostałych zmianach mówi Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Ulica Wojska Polskiego będzie zamknięta. Mamy nadzieję, że bardzo krótko, ponieważ zaraz po przekopaniu ulic uruchomimy ją. Być może będzie to miesiąc, może krócej - zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja z infrastrukturą podziemną. Proszę kierowców o ostrożność, bo nowa organizacja w początkowym okresie będzie stwarzała zagrożenie - podkreśla.
WAŻNA WSKAZÓWKA dla kierowców jadących od strony Krapkowic DK nr 45. Powinni zaraz po wjeździe do Opola za rondem koło Politechniki Opolskiej w Szczepanowicach skręcić za stacją benzynową w prawo w ulicę Prószkowską. Wjazd na ul. Wojska Polskiego zakończy się kłopotliwym zawracaniem. Stoją tam barierki uniemożliwiające wjazd na Niemodlińską, stoi też policja, która zawraca pojazdy.
Mieszkańcy ulicy Niemodlińskiej na wysokości skrzyżowania z ulicą Spychalskiego skarżą się na nowe oznakowanie poziome. - Parodia – to nadaje się tylko do filmów o Kargulu. Problem dotyczy 200 lub 300 osób. Po pierwsze chodzi o podwójną linię ciągłą, gdzie nie ma możliwości manewru do miasta w stronę ulicy Wrocławskiej. Poza tym jest problem z wjazdem na posesje. Musimy gdzieś pozostawić samochody, żeby otworzyć bramę wjazdową - mówi jeden z zainteresowanych.
Poza tym przesunięto o kilkadziesiąt metrów przystanek autobusowy Niemodlińska-Szkoła w kierunku miasta. Tam i na przystanku Niemodlińska-Koszyka autobusy nie zjeżdżają do zatoczek, lecz zatrzymują się wzdłuż nowo otwartego pasa.
Zmiany spowodowały spore zamieszanie wśród zmotoryzowanych. Kierowcy, którzy chcą ominąć zamkniętą Wojska Polskiego przejeżdżają przez wąskie uliczki dzielnicy "malarzy".