Politycy SLD krytykowali w Opolu ustawę obniżającą emerytury funkcjonariuszom z czasów PRL
Ustawa dezubekizacyjna i obniżka emerytur osobom pracującym w organach bezpieczeństwa PRL była tematem spotkania na Uniwersytecie Opolskim. W Auli Błękitnej opolscy działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej przekonywali o szkodliwości ustawy.
Gościem specjalnym był Andrzej Rozenek, były poseł Ruchu Palikota, a dziś polityk SLD. Uważa on, że dezubekizacja jest niezgodna z konstytucją. - Spotkanie w Opolu ma charakter informacyjno-organizacyjny, skoro rząd okrada część emerytów - mówi. - Po pierwsze informujemy koleżanki i kolegów, jak wygląda sprawa z ustawą, jakie prawa przysługują im, w jaki sposób mogą odwoływać się od haniebnej i bestialskiej ustawy oraz co zrobić, żeby uratować się przed jej skutkami. Jednocześnie zachęcamy do tworzenia czy współorganizowania komitetów protestacyjnych, które za chwilę rozpoczną zbiórkę podpisów.
Rozenek dodaje, że projekt cofający nowe przepisy jest gotowy, ale potrzeba co najmniej 100 tysięcy podpisów. Zbiórka ma ruszyć od razu po zarejestrowania komitetu w sejmie.
Z kolei Piotr Woźniak, lider opolskich struktur SLD, ocenia tę sprawę jako bezprecedensową, bo jego zdaniem, dochodzi do łamania umowy społecznej. - Ta umowa społeczna polega na wypłacie emerytur dla służb mundurowych, które pełniły swoją rolę w sposób legalny, prawidłowy i często bohaterski. Mówimy tutaj o swego rodzaju kontynuacji oraz legalności państwa uznawanego przez sąsiadów czy Organizację Narodów Zjednoczonych. Niestety propozycja rządowa wrzuca wszystkich do jednego worka.
Ustawa obniżająca emerytury funkcjonariuszy z czasów PRL wejdzie w życie 1 października.
Rozenek dodaje, że projekt cofający nowe przepisy jest gotowy, ale potrzeba co najmniej 100 tysięcy podpisów. Zbiórka ma ruszyć od razu po zarejestrowania komitetu w sejmie.
Z kolei Piotr Woźniak, lider opolskich struktur SLD, ocenia tę sprawę jako bezprecedensową, bo jego zdaniem, dochodzi do łamania umowy społecznej. - Ta umowa społeczna polega na wypłacie emerytur dla służb mundurowych, które pełniły swoją rolę w sposób legalny, prawidłowy i często bohaterski. Mówimy tutaj o swego rodzaju kontynuacji oraz legalności państwa uznawanego przez sąsiadów czy Organizację Narodów Zjednoczonych. Niestety propozycja rządowa wrzuca wszystkich do jednego worka.
Ustawa obniżająca emerytury funkcjonariuszy z czasów PRL wejdzie w życie 1 października.