Odnotowano jedno zdarzenie losowe - w Januszkowicach jeden z chłopców wybił sobie palec, ale po opatrzeniu w szpitalu, wrócił na turnus.

- Można powiedzieć, że wakacje minęły szczęśliwie - mówi dr Kazimierz Łukawiecki, szef krapkowickiego sanepidu. - Po pierwsze baza była bardzo dobrze przygotowana, ale jeżeli miałbym ocenić ogólne warunki wypoczywania dzieci, to było bezpiecznie. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości w warunkach sanitarnych, higienicznych ani w jedzeniu.

Kontrole krapkowickiego sanepidu to nie tylko szukanie nieprawidłowości, bo przy okazji organizowane są liczne akcje edukacyjne.

- To są dzieci z różnych miast, między innymi z Katowic czy Wrocławia, i niesłychanym powodzeniem cieszą się spotkania z naszą promocją zdrowia. Bardzo popularne są na przykład narkogogle, alkogogle, pierwsza pomoc, prelekcje o dopalaczach, ale też cały pakiet działań edukacyjnych - przekonuje dr Łukawiecki.

Dodajmy, że najwięcej kolonii zorganizowano w Mosznej oraz w ośrodkach wypoczynkowych w Januszkowicach i Dobrej.