Uchwała antysmogowa trafi pod obrady sejmiku 5 września, ale wejdzie w życie dopiero w maju przyszłego roku
Trwają prace nad poprawą jakości powietrza w regionie. Uchwała antysmogowa przygotowywana dla województwa opolskiego trafi pod obrady sejmiku 5 września. - W życie wejdzie najprawdopodobniej w maju 2018 roku - zapowiedział na konferencji prasowej wicemarszałek Antoni Konopka.
- Przyjmuję argumenty ekologów, ale niektórzy już zakupili paliwa, którymi będą ogrzewali domy w okresie grzewczym - dodaje. - Trudno sobie wyobrazić, że ktoś, kto będzie miał zakupiony ten opał gorszej jakości, nie zużytkuje go. Nie chcemy też stawiać mieszkańców Opola w sytuacji, że "mam, spalam, czyli łamię prawo". Chcemy po prostu postawić uczciwie sprawę.
Problem pojawia się też w kwestii okresów przejściowych. Jak dodaje Manfred Grabelus, dyrektor departamentu ochrony środowiska urzędu marszałkowskiego, w tym przypadku mogą wystąpić problemy finansowe.
- Na dziś ani w obrębie pieniędzy prywatnych, ani publicznych nie ma takich środków,a trzeba około miliarda złotych - mówi Grabelus. - Pieniędzy ani mieszkańcy naszego województwa nie mają, ani instytucje ich nie mają. Rozciągnięcie okresu wejścia w życie uchwały, przejściowe przechodzenie do nowych rozwiązań wydaje się być bardziej racjonalne.
Z takiej decyzji nie są zadowoleni działacze Koalicji dla Czystego Powietrza, którzy twierdzą, że to kapitulancka postawa.
- Uważamy, że to jest postawa kapitulancka, wprowadzenie zakazu używania tych najbardziej szkodliwych mułów i flotów węglowych od września jest naszym obowiązkiem - mówi Jarosław Pilc. - Będziemy przekonywać marszałka, żeby te zapisy uchwały, które eliminują złe paliwo, weszły jak najszybciej, czyli we wrześniu, najdalej w październiku 2017 r. Nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby ten proces odwlekać do maja 2018 roku i truć nas cały kolejny sezon grzewczy tymi najbardziej szkodliwymi substancjami, toksynami i pyłami zawieszonymi.
Koalicja będzie robiła wszystko, żeby uchwała zaczęła obowiązywać szybciej. Jak dodaje Pilc, nadchodząca zima może być surowsza od poprzedniej, przez co problem smogu będzie narastał.
Jak dodawał wicemarszałek Konopka, jeżeli rząd przygotuje i uchwali rozporządzenie w sprawie określenia, czym można palić i jakich kotłów używać, uchwała na poziomie województwa będzie niepotrzebna.