Cudzoziemiec złapany w naczepie TIR-a koło Prószkowa
Na gapę chciał dostać się lub przejechać przez nasz kraj. Wczoraj (13.07) funkcjonariusze placówki Straży Granicznej z Opola znaleźli w naczepie ciężarówki cudzoziemca bez żadnych dokumentów.
Odkrycia dokonano na autostradzie A4 na MOP-ie na wysokości Prószkowa.
- Do funkcjonariuszy zgłosił się Serb, kierowca ciężarówki, którego zaniepokoiły odgłosy wydobywające się z naczepy jego samochodu - mówi kpt. Katarzyna Walczak, rzecznik prasowy komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. - TIR, który jechał z towarem z Serbii do Polski był zaplombowany. Otwarcia samochodu dokonali wezwani na miejsce postoju pojazdu funkcjonariusze opolskiego urzędu celno-skarbowego. W naczepie pomiędzy ładunkiem miedzi strażnicy ujawnili młodego mężczyznę. Podczas kontroli okazało się, nie posiada on przy sobie żadnych dokumentów.
Cudzoziemiec został przetransportowany do opolskiego oddziału Straży Granicznej. Obecnie sprawdzana jest jego tożsamość i obywatelstwo. Funkcjonariusze badają, w jaki sposób mężczyzna dostał się do naczepy ciężarówki oraz skąd przyjechał do Polski i jaki był cel jego podróży.
- Do funkcjonariuszy zgłosił się Serb, kierowca ciężarówki, którego zaniepokoiły odgłosy wydobywające się z naczepy jego samochodu - mówi kpt. Katarzyna Walczak, rzecznik prasowy komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. - TIR, który jechał z towarem z Serbii do Polski był zaplombowany. Otwarcia samochodu dokonali wezwani na miejsce postoju pojazdu funkcjonariusze opolskiego urzędu celno-skarbowego. W naczepie pomiędzy ładunkiem miedzi strażnicy ujawnili młodego mężczyznę. Podczas kontroli okazało się, nie posiada on przy sobie żadnych dokumentów.
Cudzoziemiec został przetransportowany do opolskiego oddziału Straży Granicznej. Obecnie sprawdzana jest jego tożsamość i obywatelstwo. Funkcjonariusze badają, w jaki sposób mężczyzna dostał się do naczepy ciężarówki oraz skąd przyjechał do Polski i jaki był cel jego podróży.