Nowo przyjęci podkreślają, że czeka ich ciężka praca, ale traktują ją jako wyzwanie, a nawet spełnienie marzeń.

- Nastawienie na razie jest pozytywne. Wiem, że przede mną trudny okres szkolenia, ale jestem dobrej myśli. To jest jedno z moich kilku powołań. Wcześniej byłem nauczycielem wychowania fizycznego i myślę, że w tym zawodzie też się spełnię - mówi Szymon Kubów, który został przydzielony do jednostki w Kędzierzynie-Koźlu.

- Przez 10 lat byłam pracownikiem cywilnym, a od kilku lat starałam się zostać funkcjonariuszem. Teraz udało mi się i myślę, że będzie to zmiana ku dobremu - wyjaśnia Sylwia Nawara z KPP w Krapkowicach.

Z kolei posterunkowy Dawid Bańkosz podkreśla, że wybrał policję z kilku powodów. - Przede wszystkim oddanie państwu i obywatelom, jak również stabilność zawodowa i chęć pozostania w jednym miejscu pracy na całe życie - tłumaczy.

W tym roku w opolskim garnizonie planowane są jeszcze trzy nabory, a w sumie w lipcu, sierpniu i grudniu szeregi policji ma zasilić ponad 100 nowych funkcjonariuszy.

Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu nadkomisarz Marzena Grzegorczyk podkreśla jednak, że limity poszczególnych przyjęć, które ustala Komendant Główny Policji, mogą się jeszcze zmienić w zależności od wakatów.