Od rana trwa szaleństwo na nyskich boiskach, w szkołach i obiektach rekreacyjnych. W starostwie rządzą przedszkolaki, które dostały czekoladowe klucze. Nie za bardzo wprawdzie wiedzą, czym zajmuje się ta instytucja, ale podobają się im rybki w akwarium wydziału komunikacji, po kolei zasiadają także za biurkiem starosty, a najwięcej emocji wywołują rozdawane szczodrze gadżety (m.in. elementy odblaskowe) i słodycze.

Na wszystkich boiskach i w szkołach słychać muzykę, są pokazy, konkursy, wesołe miasteczka. Imprezy otwarte i bezpłatne dla wszystkich dzieci z miasta i gminy. Odwiedziliśmy gimnazjum nr 1.

- Wszystko dają za darmo, jest wata cukrowa, napoje, są ciasta, Najbardziej podobają się nam dmuchane zamki, pokazy psów policyjnych i wozy strażackie. Super było także w pracowni chemicznej – mówią uczniowie ze SP nr 3, którzy przyszli na festyn do „jedynki”. Impreza jest otwarta, przychodzą całe szkoły i przedszkola.

O 13.00 rozpoczyna się zabawa na zamkniętej ulicy Krzywoustego, którą organizuje nyska gmina. Będą postaci z bajek, wodzireje, szereg zabaw i słodkie upominki.