Prawdopodobnie to pierwsza taka inicjatywa w Polsce. Nyskie starostwo kupuje dom dla rodzinnego domu dziecka
Dom dla każdej rodziny zastępczej zamiast domów dziecka. Taki pomysł, o którym mówiliśmy w marcu, starostwo powiatowe w Nysie teraz chce wdrożyć w życie. Negocjuje kupno domu o powierzchni 270 metrów kwadratowych dla rodziny, która zechce stworzyć rodzinę zastępczą.
- To pierwszy, a będą następne. Mamy dzieci, mamy domy, a nie mamy taty i mamy. I właśnie dlatego szukamy osób, które chciałyby poprowadzić takie rodzinne domy dziecka. Zachętą ma być dom. Umowa cywilno-prawna zawarta na czas użytkowania domu, czyli wykonywania funkcji rodziny zastępczej. Negocjujemy już pierwszy taki zakup – jest to dom w Nysie o powierzchni 270 metrów kwadratowych, 7 pokoi, 3 łazienki, ogród, boisko. Świetne warunki dla rodziny, która zechce się zaopiekować 6-8 dziećmi z naszego domu dziecka w Paczkowie - mówi starosta Czesław Biłobran. Na razie starosta nie chce podać kwoty zakupu, bowiem trwają jeszcze negocjacje.
Zgodnie z wytycznymi rządu, w 2020 roku zostanie wdrożony nowy program opieki, który zakłada stopniową likwidację domów dziecka. Pomysł nyskiego starostwa jest odpowiedzią na to wyzwanie. Starosta rozmawiał już indywidualnie z radnymi, którzy - jak mówi - obiecali poparcie dla tej sprawy, wcześniej też temat był referowany na sesji. Przewodniczący rady powiatu Mirosław Aranowicz powiedział, że sprawa była poruszana na sesji, ale na razie żaden wniosek jeszcze nie wpłynął.
Zgodnie z wytycznymi rządu, w 2020 roku zostanie wdrożony nowy program opieki, który zakłada stopniową likwidację domów dziecka. Pomysł nyskiego starostwa jest odpowiedzią na to wyzwanie. Starosta rozmawiał już indywidualnie z radnymi, którzy - jak mówi - obiecali poparcie dla tej sprawy, wcześniej też temat był referowany na sesji. Przewodniczący rady powiatu Mirosław Aranowicz powiedział, że sprawa była poruszana na sesji, ale na razie żaden wniosek jeszcze nie wpłynął.