Zabawa jak na podwórku przed blokiem w latach 80-tych
Jest wata cukrowa, gra w kapsle i w gumę a wszystkiemu towarzyszą hity zespołu „Fasolki”. Klimat lat 80-tych odtworzono na pl. Żeromskiego w Strzelcach Opolskich.
Po raz pierwszy w Strzelcach Opolskich odbywa się impreza pod hasłem „Trzepak, pomidorowa i wata cukrowa”. Bawią się i duzi, i mali. Rodzice z chęcią pokazują pociechom, jak oni bawili się mając nieco mniej lat i nie siedząc przed komputerem.
- Dzieciom lat 70’ i 80’ chcemy przypomnieć, jak dawniej bawili się na blokowiskach, co jedli, jak spędzali wolny czas - mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. - A maluchom chcemy pokazać, jak to było. Czy pamiętamy jeszcze zasady skakania w gumę?
- Jest to trudne także dla nas, musieliśmy trochę pogrzebać w internecie. Rodzice pomagają, kręcimy sznurem, wszyscy skaczemy. Są cenne nagrody z tamtych, dawnych czasów - przyznaje Katarzyna Kaliciak.
- Jest dezodorant Impuls, proszek Izi, szampon Familijny, oczywiście lizaki, maczki, wszystkie rzeczy, które wtedy były rarytasem – Magdalena Żelazna z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich.
Dla zmęczonych sportowymi zabawami jest coś na pokrzepienie. Strzelecka Spółdzielnia Socjalna przygotowała zupę pomidorową, są też kanapki z rzodkiewką oraz blok czekoladowy z herbatnikami. To właśnie te potrawy mieszkańcy miasta wskazali jako najbardziej kojarzące im się z latami 80-tymi.
W imprezie biorą udział całe rodziny. Adam Dyduch przyszedł z żoną i synami.
- Gra w kolarzyki, to pamiętam. Była jeszcze zabawa w noża, ale to raczej byłoby niebezpieczne w dzisiejszych czasach, ale czy wtedy ktoś się przejmował bezpieczeństwem? Nie, dzięki temu było ciekawiej, weselej – mówi Adam Dyduch.
Organizatorzy retro-imprezy już planują nowe niespodzianki na przyszły rok.
- Dzieciom lat 70’ i 80’ chcemy przypomnieć, jak dawniej bawili się na blokowiskach, co jedli, jak spędzali wolny czas - mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. - A maluchom chcemy pokazać, jak to było. Czy pamiętamy jeszcze zasady skakania w gumę?
- Jest to trudne także dla nas, musieliśmy trochę pogrzebać w internecie. Rodzice pomagają, kręcimy sznurem, wszyscy skaczemy. Są cenne nagrody z tamtych, dawnych czasów - przyznaje Katarzyna Kaliciak.
- Jest dezodorant Impuls, proszek Izi, szampon Familijny, oczywiście lizaki, maczki, wszystkie rzeczy, które wtedy były rarytasem – Magdalena Żelazna z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich.
Dla zmęczonych sportowymi zabawami jest coś na pokrzepienie. Strzelecka Spółdzielnia Socjalna przygotowała zupę pomidorową, są też kanapki z rzodkiewką oraz blok czekoladowy z herbatnikami. To właśnie te potrawy mieszkańcy miasta wskazali jako najbardziej kojarzące im się z latami 80-tymi.
W imprezie biorą udział całe rodziny. Adam Dyduch przyszedł z żoną i synami.
- Gra w kolarzyki, to pamiętam. Była jeszcze zabawa w noża, ale to raczej byłoby niebezpieczne w dzisiejszych czasach, ale czy wtedy ktoś się przejmował bezpieczeństwem? Nie, dzięki temu było ciekawiej, weselej – mówi Adam Dyduch.
Organizatorzy retro-imprezy już planują nowe niespodzianki na przyszły rok.