54. KFPP nie odbędzie się w czerwcu w opolskim amfiteatrze! Opole wypowiedziało umowę z TVP
54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej nie odbędzie się w zaplanowanym terminie w opolskim amfiteatrze. Prezydent miasta wypowiedział umowę Telewizji Polskiej. Jak poinformowała rzecznik ratusza Katarzyna Oborska-Marciniak, powodem takiej decyzji jest niewywiązywanie się TVP z warunków umowy.
- Umowa zawiera chociażby zapis, że na festiwalu będzie Złoty Jubileusz Maryli Rodowicz. Wszyscy wiemy o tym, że Maryla zrezygnowała z udziału w festiwalu, w tej sytuacji Telewizja Polska nie wywiąże się z zapisów tej umowy - tłumaczy.
Ratusz zaznacza, że publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę festiwalu.
"Sytuacja, jaka powstała w ciągu kilku ostatnich dni, kiedy to poszczególni artyści zaczęli wycofywać się z udziału w Festiwalu, podważa z winy Telewizji dobrą współpracę i tradycję w organizowaniu KFPP wspólnie przez Miasto Opole i Telewizję Polską i godzi w dobre imię naszego miasta jako stolicy polskiej piosenki oraz jako współorganizatora Festiwalu (...). Jednocześnie Miasto Opole cofa udzieloną Telewizji wyłączną licencję do korzystania z nazwy "Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki - Opole". W związku powyższym oświadczam, że Miasto Opole nie udostępni Telewizji Polskiej Amfiteatru Narodowego Centrum Polskiej Piosenki" - czytamy w piśmie przesłanym przez Arkadiusza Wiśniewskiego prezesowi Telewizji Polskiej, Jackowi Kurskiemu.
TVP nie odniosła się jeszcze do niego.
Miasto podtrzymuje jednak chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do tegorocznego festiwalu - w nowym terminie i na nowych zasadach.
Dodajmy, że wypowiedzenie nie jest jednoznaczne z zerwaniem umowy. TVP nie musi się z nim zgodzić i może domagać się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne a swoich spraw dochodzić w sądzie.
Ratusz zaznacza, że publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę festiwalu.
"Sytuacja, jaka powstała w ciągu kilku ostatnich dni, kiedy to poszczególni artyści zaczęli wycofywać się z udziału w Festiwalu, podważa z winy Telewizji dobrą współpracę i tradycję w organizowaniu KFPP wspólnie przez Miasto Opole i Telewizję Polską i godzi w dobre imię naszego miasta jako stolicy polskiej piosenki oraz jako współorganizatora Festiwalu (...). Jednocześnie Miasto Opole cofa udzieloną Telewizji wyłączną licencję do korzystania z nazwy "Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki - Opole". W związku powyższym oświadczam, że Miasto Opole nie udostępni Telewizji Polskiej Amfiteatru Narodowego Centrum Polskiej Piosenki" - czytamy w piśmie przesłanym przez Arkadiusza Wiśniewskiego prezesowi Telewizji Polskiej, Jackowi Kurskiemu.
TVP nie odniosła się jeszcze do niego.
Miasto podtrzymuje jednak chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do tegorocznego festiwalu - w nowym terminie i na nowych zasadach.
Dodajmy, że wypowiedzenie nie jest jednoznaczne z zerwaniem umowy. TVP nie musi się z nim zgodzić i może domagać się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne a swoich spraw dochodzić w sądzie.