Zmiany w repatriacji. Będzie łatwiej wrócić do Polski
- Nowelizacja ustawy o repatriacji, która weszła w życie 1 maja, spowoduje, że w najbliższych latach do Polski wrócą ci, którzy zostali w czasach wojny wywiezieni na wschód do Związku Radzieckiego i byłych radzieckich republik - mówiła w Loży Radiowej Maria Koc, wicemarszałek senatu.
Jak zaznaczała, do tej pory cały ciężar finansowy i organizacyjny dotyczący repatriacji spoczywał na samorządach, a to sprawiało, że procedury trwały bardzo długo. - W roku ubiegłym udało się w sumie sprowadzić około 300 osób. To jest niewielki procent tych, którzy deklarują, że chcą do Polski wrócić. W samym Kazachstanie jest 34 tysiące Polaków, ludzi, którzy się tak identyfikują. Gdybyśmy w takim tempie ich sprowadzali, to oczywiście trwałoby to bardzo, bardzo długo.
- Nowelizacja ustawy repatriacyjnej to przede wszystkim konkretne pieniądze przeznaczone na konkretne działania związane ze sprowadzeniem do Polski naszych rodaków - mówi Grzegorz Peczkis senator Prawa i Sprawiedliwości. - Każda z tych osób może liczyć właśnie na to najważniejsze, finansowe wsparcie. Również na ośrodki adaptacyjne, które przez dwa lata będą przygotowywały te osoby zarówno językowo z języka polskiego, jak i również do zawodu, który będzie przez nie wykonywany w Polsce. To również bardzo konkretne pieniądze np. na zamieszkanie. Czyli koszty wynajmu mieszkania będą przez dwa lata pokrywane.
Ponadto każdy repatriant będzie dostawał kieszonkowe na konto w wys. 200 zł oraz do 6-ciu tysięcy złotych na remont mieszkania. Jak mówili goście Radia Opole w rządowym programie wspierania powrotu do Polski repatriantów na lata 2017 - 2026 zabezpieczono pół miliarda złotych.
- Nowelizacja ustawy repatriacyjnej to przede wszystkim konkretne pieniądze przeznaczone na konkretne działania związane ze sprowadzeniem do Polski naszych rodaków - mówi Grzegorz Peczkis senator Prawa i Sprawiedliwości. - Każda z tych osób może liczyć właśnie na to najważniejsze, finansowe wsparcie. Również na ośrodki adaptacyjne, które przez dwa lata będą przygotowywały te osoby zarówno językowo z języka polskiego, jak i również do zawodu, który będzie przez nie wykonywany w Polsce. To również bardzo konkretne pieniądze np. na zamieszkanie. Czyli koszty wynajmu mieszkania będą przez dwa lata pokrywane.
Ponadto każdy repatriant będzie dostawał kieszonkowe na konto w wys. 200 zł oraz do 6-ciu tysięcy złotych na remont mieszkania. Jak mówili goście Radia Opole w rządowym programie wspierania powrotu do Polski repatriantów na lata 2017 - 2026 zabezpieczono pół miliarda złotych.