IPN powraca do Starego Grodkowa. Będą dalsze poszukiwania mogił ofiar terroru komunistycznego
Prof. Krzysztof Szwagrzyk z Instytutu Pamięci Narodowej powraca z badaniami poszukiwawczymi do Starego Grodkowa. W ubiegłym roku ekipa IPN odkryła w tamtejszych lasach, na byłym lotnisku, szczątki 30 mężczyzn i 2 kobiet zamordowanych przez UB we wrześniu 1946 roku.
- Teraz będziemy prowadzili poszukiwania dalszych ofiar. Spodziewamy się znaleźć miejsce, gdzie uśmiercono, a następnie pogrzebano kilkadziesiąt szczątków osób, które wyjechały w pierwszym transporcie - mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk. - Ci, którzy zostali zabici w Starym Grodkowie, odnalezieni przez nas w ubiegłym roku, to drugi transport. Trzeci, to Barut. Ciągle poszukujemy tego pierwszego – dodaje.
Profesor potwierdza, że Instytut Pamięci Narodowej będzie prowadził ponownie poszukiwania w Starym Grodkowie. Wszystko wskazuje na to, że prace rozpoczną się jeszcze w maju, lub z początkiem czerwca. Wstępnie będzie to najpierw tzw. rekonesans, czyli rozpoznanie terenu przez zespół fachowców. Od jego wyniku będzie zależał rozmach prac badawczych i liczba wolontariuszy.
Profesor nie chce dokładnie wskazywać terenu prowadzenia prac poszukiwawczych w obawie przed osobami „ciekawskimi”, które mogłyby przeszkadzać w pracy. Potwierdza jedynie, że są to miejsca położone niedaleko byłego, położonego w lesie lotniska.