Schował narkotyki w pudełku po telefonie. Grozi mu nawet 10 lat więzienia
Na dwa miesiące trafi do tymczasowego aresztu 27-letni mieszkaniec powiatu nyskiego, który usłyszał zarzut posiadania narkotyków w znacznej ilości. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli amfetaminę, metedron i marihuanę.
- Kryminalni z Nysy po wejściu do mieszkania osoby podejrzewanej o posiadanie narkotyków, znaleźli je w pudełku po telefonie. Były tam woreczki foliowe z białym proszkiem, a w szafie ujawniono białą, krystaliczną substancję. Po zbadaniu okazało się, że jest to 70 gramów amfetaminy, 7 gramów metedronu i marihuana – mówi sierż Marta Kublin.
Zebrane i zabezpieczone w tej sprawie dowody pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutu posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd Rejonowy w Nysie zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt tymczasowy. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Zebrane i zabezpieczone w tej sprawie dowody pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutu posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd Rejonowy w Nysie zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt tymczasowy. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności nawet do 10 lat.