Park narodowy powstanie na Opolszczyźnie? Są gorący zwolennicy, ale nie brak przeciwników
- Mamy w Polsce 23 parki narodowe, a to najwyższa forma ochrony przyrody - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Ireneusz Hebda, dyrektor Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych pytany o plan utworzenia na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego parku narodowego z prawdziwego zdarzenia. Na razie sprawa jest na bardzo wstępnym etapie rozważań, ale już nie brakuje przeciwników utworzenia u nas takiego wydzielonego przyrodniczo obszaru.
- Na Opolszczyźnie nie mamy takiego miejsca, a ponadto śląska leśna kraina przyrodnicza jest jedyną w Polsce, która nie jest reprezentowana taką formą ochrony przyrody - argumentował na antenie Radia Opole Ireneusz Hebda, dodając, że park narodowy zabezpiecza najbardziej cenne przyrodniczo fragmenty naszej rodzimej fauny i flory.
Podnoszone przez przeciwników utworzenia u nas parku narodowego argumenty o rzekomym zakazie wstępu do takich miejsc są - zdaniem dyrektora Hebdy - nietrafione.
- To nie jest tak, że jest zakaz wstępu do parku, przecież dobrze wiemy, jak wygląda tatrzański, karkonoski czy białowieski park narodowy - to powszechnie udostępnione turystycznie miejsce - argumentował gość Radia Opole.
- Nie jest też prawdą, że nie ma możliwości zbierania płodów runa leśnego, grzybów czy jagód. Oczywiście jest zakaz 'wyczesywania' tych jagodzin, co jest szkodliwe , ale jest jednocześnie prowadzona gospodarka leśna - stwierdził Heba. - Park narodowy to ochrona lasu nie tak, jak jest postrzegana przez leśników jedynie w kategoriach ochrony surowca drzewnego, ale ochrona lasu jako pojęcia przyrodniczego - tłumaczył przyrodnik.
Przypomnijmy, że obecnie Stobrawski Park Krajobrazowy obejmuje powierzchnię 52 tysięcy hektarów.
W razie ewentualnego tworzenia parku narodowego - zdaniem gościa RO - warto rozważyć północno-zachodnią część terenu, czyli cztery rezerwaty przyrody Barucice, Leśna Woda, Lubsza i Rogalice.
- Na razie jesteśmy na etapie idei, pewnego pomysłu, warto rozważyć przede wszystkim tereny, w których występują jakieś problemy z realizacją gospodarki leśnej, a korzyści z utworzenia takiego miejsca szczególnej ochrony przyrody mają charakter ogólnospołeczny - dodał dyrektor Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych.
Podnoszone przez przeciwników utworzenia u nas parku narodowego argumenty o rzekomym zakazie wstępu do takich miejsc są - zdaniem dyrektora Hebdy - nietrafione.
- To nie jest tak, że jest zakaz wstępu do parku, przecież dobrze wiemy, jak wygląda tatrzański, karkonoski czy białowieski park narodowy - to powszechnie udostępnione turystycznie miejsce - argumentował gość Radia Opole.
- Nie jest też prawdą, że nie ma możliwości zbierania płodów runa leśnego, grzybów czy jagód. Oczywiście jest zakaz 'wyczesywania' tych jagodzin, co jest szkodliwe , ale jest jednocześnie prowadzona gospodarka leśna - stwierdził Heba. - Park narodowy to ochrona lasu nie tak, jak jest postrzegana przez leśników jedynie w kategoriach ochrony surowca drzewnego, ale ochrona lasu jako pojęcia przyrodniczego - tłumaczył przyrodnik.
Przypomnijmy, że obecnie Stobrawski Park Krajobrazowy obejmuje powierzchnię 52 tysięcy hektarów.
W razie ewentualnego tworzenia parku narodowego - zdaniem gościa RO - warto rozważyć północno-zachodnią część terenu, czyli cztery rezerwaty przyrody Barucice, Leśna Woda, Lubsza i Rogalice.
- Na razie jesteśmy na etapie idei, pewnego pomysłu, warto rozważyć przede wszystkim tereny, w których występują jakieś problemy z realizacją gospodarki leśnej, a korzyści z utworzenia takiego miejsca szczególnej ochrony przyrody mają charakter ogólnospołeczny - dodał dyrektor Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych.