Coraz bliżej likwidacji nielegalnego składowiska chemikaliów w Pogorzeli
Od 11 kwietnia trwa wywózka beczek i pojemników z odpadami chemicznymi. Firma z Podkarpacia specjalizująca się w utylizacji chemikaliów usunęła już z terenu dawnego zakładu produkcyjnego w Pogorzeli ponad połowę niebezpiecznych substancji. Jeśli nic się nie zmieni, pod koniec tygodnia wyjedzie stamtąd ostatni transport z beczkami i chemikaliami.
Aneta Rabczewska, wójt Olszanki mówi Radiu Opole, że do dziś z Pogorzeli wyjechało 13 tirów.
- Usunięte odpady zostały od razy przeważone. Na razie jest 275 ton różnych substancji. Pozostało na terenie dawnego zakładu jeszcze około 180 miejsc paletowych i przy założeniu, że na każdą wchodzi około 600 kilogramów, to szacujemy, że będzie to łącznie 400 ton chemikaliów – wylicza Rabczewska.
Nad bezpieczeństwem likwidacji nielegalnego składowiska odpadów czuwają strażacy i policjanci. Wywóz chemikaliów ma kosztować 800 tysięcy złotych. Połowę tej kwoty w formie dotacji przekazał już Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Opolu. Olszankę wsparły również władze powiatu brzeskiego.
- Usunięte odpady zostały od razy przeważone. Na razie jest 275 ton różnych substancji. Pozostało na terenie dawnego zakładu jeszcze około 180 miejsc paletowych i przy założeniu, że na każdą wchodzi około 600 kilogramów, to szacujemy, że będzie to łącznie 400 ton chemikaliów – wylicza Rabczewska.
Nad bezpieczeństwem likwidacji nielegalnego składowiska odpadów czuwają strażacy i policjanci. Wywóz chemikaliów ma kosztować 800 tysięcy złotych. Połowę tej kwoty w formie dotacji przekazał już Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Opolu. Olszankę wsparły również władze powiatu brzeskiego.