Etnograf o symbolice jajka i sztuce kroszonkarskiej. Tradycja ma się dobrze
- Jajko towarzyszy człowiekowi od narodzin, jest symbolem życia, symbolem zmartwychwstania - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Bogdan Jasiński z Działu Kultury Materialnej i Folkloru Muzeum Wsi Opolskiej. Od wieków nasi przodkowie czcili to jajo jako symbol odrodzenia i nowego życia, a do barwienia jaj w Wielkanoc najczęściej stosowano kolor czerwony.
- Kiedyś używano barwników typowo naturalnych, takich jak ochra, bo i symbol śmierci, i symbol życia, czyli krew w tym przypadku była bardzo istotna , a z czasem zaczęto ten kolor uzyskiwany dzięki ochrze zamieniać na inne barwniki naturalne - przypomniał na naszej antenie etnograf z Muzeum Wsi Opolskiej.
Coraz bardziej popularne stawało się barwienie jaj poprzez gotowanie ich w łupinach cebuli, co jest stosowane także dziś.
Ważne znaczenie symboliczne ma też zdobienie wielkanocnych jaj w różnego rodzaju wzory.
- Kiedyś najczęściej stosowane wzorki były związane z kultem solarnym - przypomniał Jasiński. - Słońce i były to na przykład różnego rodzaju rozetki, były to tzw. raczki, wiatraczki też wykonywano na tych kroszonkach pierwotnie, a wić roślinna pojawia się z czasem, ale ona też jest symbolem życia, odrodzenia. - Roślina przecież na wiosnę się odradza - dodał.
Pierwsze kroszonki pojawiły się pod koniec XIX wieku, a zdobienia wykonywano, wykorzystując odpowiednio ukształtowane złamane brzytwy i taka metoda przetrwała nawet do lat 70.
W tamtym czasie pojawiły się też pierwsze konkursy kroszonkarskie, co sprzyjało konkurencji , ale także znacznemu rozwojowi sztuki kroszonkarskiej.
Pochodzący z Gogolina Jerzy Lipka opracował specjalny nożyk do skrobania jaj wielkanocnych, co umożliwiało wydrapywanie na skorupkach bardzo skomplikowanych wzorów.
W latach 80. i 90. - zauważył Bogdan Jasiński - rozwijało się już bardzo misterne, szczegółowe wzornictwo, co trwało do końca lat 90. XX wieku.
Ostatnio jednak w kroszonkarstwie wracają wzory mniej skomplikowane, które są lepiej widoczne i łatwiejsze do oceny przez jurorów.
Technika barwienia jaj też się zmienia, dziś mamy dostępne różnego rodzaju barwniki, ale zdaniem etnografa warto korzystać z metod naturalnych przede wszystkim gotowania jaj w łupinach cebuli.
Coraz bardziej popularne stawało się barwienie jaj poprzez gotowanie ich w łupinach cebuli, co jest stosowane także dziś.
Ważne znaczenie symboliczne ma też zdobienie wielkanocnych jaj w różnego rodzaju wzory.
- Kiedyś najczęściej stosowane wzorki były związane z kultem solarnym - przypomniał Jasiński. - Słońce i były to na przykład różnego rodzaju rozetki, były to tzw. raczki, wiatraczki też wykonywano na tych kroszonkach pierwotnie, a wić roślinna pojawia się z czasem, ale ona też jest symbolem życia, odrodzenia. - Roślina przecież na wiosnę się odradza - dodał.
Pierwsze kroszonki pojawiły się pod koniec XIX wieku, a zdobienia wykonywano, wykorzystując odpowiednio ukształtowane złamane brzytwy i taka metoda przetrwała nawet do lat 70.
W tamtym czasie pojawiły się też pierwsze konkursy kroszonkarskie, co sprzyjało konkurencji , ale także znacznemu rozwojowi sztuki kroszonkarskiej.
Pochodzący z Gogolina Jerzy Lipka opracował specjalny nożyk do skrobania jaj wielkanocnych, co umożliwiało wydrapywanie na skorupkach bardzo skomplikowanych wzorów.
W latach 80. i 90. - zauważył Bogdan Jasiński - rozwijało się już bardzo misterne, szczegółowe wzornictwo, co trwało do końca lat 90. XX wieku.
Ostatnio jednak w kroszonkarstwie wracają wzory mniej skomplikowane, które są lepiej widoczne i łatwiejsze do oceny przez jurorów.
Technika barwienia jaj też się zmienia, dziś mamy dostępne różnego rodzaju barwniki, ale zdaniem etnografa warto korzystać z metod naturalnych przede wszystkim gotowania jaj w łupinach cebuli.