Nie mają dostępu do telewizji i internetu, bo... awaria jest poza zasięgiem operatora
Nie mają internetu, telewizji kablowej i telefonu stacjonarnego, bo operator nie może dostać się do miejsca awarii. Do redakcji Radia Opole zgłosił się mieszkaniec ulicy majora Hubala w Opolu, twierdząc, że co najmniej od środy nie ma dostępu do usług wykupionych w UPC.
Klient dostaje jedynie kolejne komunikaty o planowanym momencie przywrócenia sygnału. Rafał Machalica z działu wsparcia UPC potwierdza awarię przy tej ulicy. Jej usunięcie zajęłoby chwilę, ale... nie ma dostępu do studzienki kanalizacyjnej, współdzielonej z konkurencyjnym operatorem.
- Chyba zostaniemy bez mediów na święta - mówi Zbigniew Szorc, interweniujący w naszej redakcji. - Wykonuję wszystkie płatności drogą elektroniczną, bo jestem niepełnosprawny i poruszam się na wózku, więc brak internetu to duże utrudnienie. Zgłaszam problem pięć razy, a operator pyta mnie, czy chce dodatkowe kanały telewizyjne. Odebrałem to jako kpinę, bo aktualnie nie mam nawet jednego kanału, a oni chcą dać mi kolejne. Powstrzymam się od komentarza i czekam na dalszy rozwój sytuacji.
Pracownik UPC nie jest w stanie powiedzieć, kiedy sygnał zostanie przywrócony.
- Chyba zostaniemy bez mediów na święta - mówi Zbigniew Szorc, interweniujący w naszej redakcji. - Wykonuję wszystkie płatności drogą elektroniczną, bo jestem niepełnosprawny i poruszam się na wózku, więc brak internetu to duże utrudnienie. Zgłaszam problem pięć razy, a operator pyta mnie, czy chce dodatkowe kanały telewizyjne. Odebrałem to jako kpinę, bo aktualnie nie mam nawet jednego kanału, a oni chcą dać mi kolejne. Powstrzymam się od komentarza i czekam na dalszy rozwój sytuacji.
Pracownik UPC nie jest w stanie powiedzieć, kiedy sygnał zostanie przywrócony.