Władze Opola: Nie było i nie będzie rozmów o zmianie granic miasta
Z ulgą i zrozumieniem władze Opola przyjęły informację o zawieszeniu protestu głodowego w Dobrzeniu Wielkim. Czteroosobowa grupa strajkująca spotkała się dziś (14.04) z wojewodą i biskupem.
W komunikacie wysłanym do mediów przez rzecznik prezydenta Katarzynę Oborską-Marciniak czytamy, że dialog między dwoma samorządami jest oczywiście lepszym rozwiązaniem niż trwanie w konflikcie.
- Warto zdecydowanie podkreślić, że podczas mediacji nie było propozycji Opola odnośnie zmiany granic - dodaje jednak Oborska-Marciniak. - Nie było także zgody na podobną propozycję. Jeżeli natomiast chodzi o trwający dialog między gminami, mówimy wyłącznie o ustaleniu zasad współpracy. Rozmowy dotyczą między innymi pomocy finansowej ze strony Opola.
Przypomnijmy: Michał Pytlik, jeden z głodujących, powiedział Radiu Opole, że strajkujący liczą na przedstawienie w Warszawie propozycji z mediacji. Zgodnie z nią, do gminy Dobrzeń Wielki miałyby wrócić wszystkie sołectwa odłączone 1 stycznia. Miasto zatrzymałoby Elektrownię Opole.
- Warto zdecydowanie podkreślić, że podczas mediacji nie było propozycji Opola odnośnie zmiany granic - dodaje jednak Oborska-Marciniak. - Nie było także zgody na podobną propozycję. Jeżeli natomiast chodzi o trwający dialog między gminami, mówimy wyłącznie o ustaleniu zasad współpracy. Rozmowy dotyczą między innymi pomocy finansowej ze strony Opola.
Przypomnijmy: Michał Pytlik, jeden z głodujących, powiedział Radiu Opole, że strajkujący liczą na przedstawienie w Warszawie propozycji z mediacji. Zgodnie z nią, do gminy Dobrzeń Wielki miałyby wrócić wszystkie sołectwa odłączone 1 stycznia. Miasto zatrzymałoby Elektrownię Opole.