Opolszczyźnie przybywa inwestorów, rosną też płace w nowych firmach
Od początku tego okresu programowania do końca tego roku 273 mln złotych przeznaczy Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki na dotacje dla przedsiębiorców. Kwota ta nie obejmuje pożyczek, to dodatkowe 68 mln złotych przekazane do Banku Gospodarstwa Krajowego. Oznacza to, że OCRG zainwestuje do końca tego roku prawie 40 procent pieniędzy przeznaczonych dla przedsiębiorców w Regionalnym Programie Operacyjnym do 2020 roku.
O to, jakie działania są wspierane, pytaliśmy dziś (29.03) w rozmowie "W cztery oczy" Rolanda Wrzeciono, dyrektora OCRG.
- Współpraca zagraniczna i promocja, a mam tu na myśli udział w targach, to był pierwszy nabór, teraz będzie drugi. Kolejny kierunek to innowacje w przedsiębiorstwach. Tu przeprowadziliśmy dwa nabory, w tym roku będzie trzeci. Mieliśmy też technologię informacyjno-komunikacyjną, czyli rozwiązania informatyczne. Mieliśmy też domy seniora, a w maju ogłosimy nabór na żłobki przyzakładowe i na alternatywne formy opieki nad dziećmi - mówi Wrzeciono.
Niektóre samorządy, np. Kluczbork, skarżą się na współpracę ze specjalnymi strefami ekonomicznymi. Mają problem z uzyskaniem zgody na włącznie kolejnych terenów do strefy.
Jak mówi dyr. OCRG, to problem ogólnopolski. - W lipcu upłyną dwa lata od momentu kiedy czekamy na włączenie terenów z Brzegu, Kluczborka i częściowo także tych z Opola do strefy ekonomicznej. To bardzo długo. Poprzednio zajmowało to 6-9 miesięcy - dodaje Wrzeciono.
Tymczasem, jak wynika ze statystyk Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera w Opolu, na Opolszczyźnie przybywa inwestorów, rosną też płace oferowane w nowych fabrykach i halach produkcyjnych.
- Boom inwestycyjny był w 2015 roku, kiedy mieliśmy 123 projekty. W zeszłym 2016 roku
było ich 127. To konkretne zapytania od inwestorów, którzy chcieliby tu otworzyć zakład czy fabrykę. Wcześniej było ich poniżej setki. Myślę, że to jest takie 5 minut Opolszczyzny, ponieważ Śląsk i Dolny Śląsk po pierwsze mają tych terenów coraz mniej, po drugie rynek pracownika i płace są tak wyśrubowane, że inwestorzy szukają lokalizacji w atrakcyjnych miejscach wzdłuż autostrady A4 - mówiła w "Poglądach i osądach" Iwona Święch-Olender, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera.
Jak dodaje gość Radia Opole, płace na Opolszczyźnie są niższe niż w ościennych województwach, ale sukcesywnie rosną. Nowi inwestorzy to głównie firmy produkcyjne z branży motoryzacyjnej - dominują wykonawcy podzespołów dla dużych koncernów samochodowych.
- Współpraca zagraniczna i promocja, a mam tu na myśli udział w targach, to był pierwszy nabór, teraz będzie drugi. Kolejny kierunek to innowacje w przedsiębiorstwach. Tu przeprowadziliśmy dwa nabory, w tym roku będzie trzeci. Mieliśmy też technologię informacyjno-komunikacyjną, czyli rozwiązania informatyczne. Mieliśmy też domy seniora, a w maju ogłosimy nabór na żłobki przyzakładowe i na alternatywne formy opieki nad dziećmi - mówi Wrzeciono.
Niektóre samorządy, np. Kluczbork, skarżą się na współpracę ze specjalnymi strefami ekonomicznymi. Mają problem z uzyskaniem zgody na włącznie kolejnych terenów do strefy.
Jak mówi dyr. OCRG, to problem ogólnopolski. - W lipcu upłyną dwa lata od momentu kiedy czekamy na włączenie terenów z Brzegu, Kluczborka i częściowo także tych z Opola do strefy ekonomicznej. To bardzo długo. Poprzednio zajmowało to 6-9 miesięcy - dodaje Wrzeciono.
Tymczasem, jak wynika ze statystyk Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera w Opolu, na Opolszczyźnie przybywa inwestorów, rosną też płace oferowane w nowych fabrykach i halach produkcyjnych.
- Boom inwestycyjny był w 2015 roku, kiedy mieliśmy 123 projekty. W zeszłym 2016 roku
było ich 127. To konkretne zapytania od inwestorów, którzy chcieliby tu otworzyć zakład czy fabrykę. Wcześniej było ich poniżej setki. Myślę, że to jest takie 5 minut Opolszczyzny, ponieważ Śląsk i Dolny Śląsk po pierwsze mają tych terenów coraz mniej, po drugie rynek pracownika i płace są tak wyśrubowane, że inwestorzy szukają lokalizacji w atrakcyjnych miejscach wzdłuż autostrady A4 - mówiła w "Poglądach i osądach" Iwona Święch-Olender, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera.
Jak dodaje gość Radia Opole, płace na Opolszczyźnie są niższe niż w ościennych województwach, ale sukcesywnie rosną. Nowi inwestorzy to głównie firmy produkcyjne z branży motoryzacyjnej - dominują wykonawcy podzespołów dla dużych koncernów samochodowych.