Na terenie gminy funkcjonuje bowiem tylko Gminny Zespół Szkół w Tułowicach, który łączy szkołę podstawową i gimnazjum.

- Na szczęście nie mamy rozbudowanej sieci placówek oświatowych - mówi wójt Andrzej Wesołowski. - My mamy to dobrodziejstwo, że to jest w jednym budynku. Zostają klasy, zostają krzesełka i ławki. Gimnazjum, chyba że się coś zmieni, będzie przez te dwa lata wygaszane, a w to miejsce powstają klasy ośmioklasowej szkoły podstawowej. Na razie staramy się zagospodarowywać te obiekty - wyjaśnia.

Dodajmy, że w Gminnym Zespole Szkół w Tułowicach funkcjonują także oddziały przedszkolne dla sześciolatków.