Nysa: Dom Złotej Jesieni potrzebny od zaraz. Dzieci daleko, rodzice bez opieki
Utworzenie w Nysie Domu Złotej Jesieni, a także rozbudowa, lub budowa kolejnego Domu Dziennego Pobytu - to tematy, które zdominowały sesję nyskiej Rady Seniorów. Starsze pokolenie mieszkańców już od lat domaga się od władz spełnienia tych postulatów, bowiem gros osób jest samotnych, lub pozbawionych opieki mimo posiadania rodziny.
- Bywa, że dzieci nie mają czasu, albo wyjechały do pracy za granicę. Są też osoby zupełnie samotne, bez bliskich i tak chore, czy nieporadne, że nie byłyby w stanie nawet wezwać pogotowia. Upieramy się przy tej sprawie, tymczasem zmieniają się władze, mijają kadencje, a takiego ośrodka opiekuńczego wciąż nie ma - mówią nyscy seniorzy.
Zdaniem starszego pokolenia nysan, powinien powstać dom z całodobową opieką medyczną, gdzie seniorzy czuliby się bezpiecznie, a miejsce nie kosztowałoby drogo. Przyznają, że są prowadzone takie rozmowy z burmistrzem Kordianem Kolbiarzem, który szuka lokalizacji, m.in. ma pomysł przekazania na ten cel okazałego budynku przy rzece, wcześniej należącego do FSO. Seniorzy postulują też o rozbudowę Domu Dziennego Pobytu, albo budowę kolejnego, ponieważ obecny staje się za ciasny.
Nyskie władze obiecują, że te problemy postarają się wkrótce rozwiązać. Jak mówi wiceburmistrz Marek Rymarz, już są prowadzone rozmowy w sprawie rozbudowy Domu Dziennego Pobytu, jaki działa przy ul. Bohaterów Warszawy. Prace mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. Agencja Rozwoju Nysy przymierza się także od 2017 roku do budowy bloków na nyskich fortach – terenie po poligonie wojskowym. Tam mają m.in. powstać tzw. mieszkania chronione dla seniorów. Niewielkie, tanie i z zapewnioną opieką medyczną.
Zdaniem starszego pokolenia nysan, powinien powstać dom z całodobową opieką medyczną, gdzie seniorzy czuliby się bezpiecznie, a miejsce nie kosztowałoby drogo. Przyznają, że są prowadzone takie rozmowy z burmistrzem Kordianem Kolbiarzem, który szuka lokalizacji, m.in. ma pomysł przekazania na ten cel okazałego budynku przy rzece, wcześniej należącego do FSO. Seniorzy postulują też o rozbudowę Domu Dziennego Pobytu, albo budowę kolejnego, ponieważ obecny staje się za ciasny.
Nyskie władze obiecują, że te problemy postarają się wkrótce rozwiązać. Jak mówi wiceburmistrz Marek Rymarz, już są prowadzone rozmowy w sprawie rozbudowy Domu Dziennego Pobytu, jaki działa przy ul. Bohaterów Warszawy. Prace mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. Agencja Rozwoju Nysy przymierza się także od 2017 roku do budowy bloków na nyskich fortach – terenie po poligonie wojskowym. Tam mają m.in. powstać tzw. mieszkania chronione dla seniorów. Niewielkie, tanie i z zapewnioną opieką medyczną.