- To akcja ogólnopolska, organizowana po raz dwunasty - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej. Listę sklepów objętych akcją można znaleźć na stronach internetowych opolskiej Caritas. - Zbieramy rzeczy dla osób potrzebujących - dodaje gość Radia Opole.

- Herbata, słodycze, sól, dżemy, margaryna, mleko, konserwy, mąka, kasza - chodzi o artykuły, które stoją na półkach sklepowych i które naszym zdaniem, mogą być zapakowane do paczki przedświątecznej lub też mogą przydać się do przygotowania posiłków - mówi Drechsler.

Polacy są hojni i chętnie przyłączają się do takich akcji. Podczas poprzedniej zebrano ponad 8 ton darów. Jest to także okazja do przemyślenia naszych zakupów, bo sporo żywności ląduje w śmietniku.

- My czasami przyciągamy te towary, ich czasami jest za dużo, jesteśmy oklejeni nimi. Wystarczy spojrzeć do szafy, wystarczy spojrzeć do spiżarki - tam wszystkiego jest za dużo i potem to wyrzucamy - dodaje ks. Drechsler.

- Jałmużna jest ważna w życiu, zarówno dla wierzących i niewierzących. Nie tylko dla tego, komu daję, ale także dla mnie - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Krzysztof Ogiolda, publicysta Nowej Trybuny Opolskiej. - Czyni nas to lepszymi. Nie chodzi o to, żebym ja teraz dał na pokaz dla siebie. Jeśli dajesz jałmużnę, nie trąb o tym. Świat dzisiaj mówi jednak inaczej - pochwal się na facebooku, niech to dobro rośnie. Też w tym jakaś logika jest, bo z drugiej strony mówimy: zło widać, dobra nie widać - dodaje Ogiolda.

Zbiórka rozpoczyna się dziś o 12:00 i potrwa do 20:00. Jutro natomiast do akcji można się przyłączyć między 10:00 a 20:00.