Manifestacja kobiet w Opolu [FOTO]
W Opolu, podobnie jak w innych miastach Polski. a także za granicą, odbyły się dziś protesty kobiet. Postulaty to m.in. dostęp do kształcenia seksualnego, dofinansowania in vitro, a przede wszystkim dostęp do antykoncepcji i bezpiecznego przerywania ciąży.
Na placu Wolności pojawili się też mężczyźni, w tym lekarze ginekolodzy, mężowie, czy marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, który mówił, że kobiety nie mogą pozwolić odzierać się ze swoich praw.
- W niektórych sferach naszego życia ingerencja rządu jest za duża. Naszą polityką opozycyjną jest polityka symbolu. Dzisiaj mamy symbol spotkania się. To jest najlepszy pokaz jak powinna funkcjonować demokracja - mówi marszałek.
- Jestem tu, żeby solidaryzować się z kobietami i pokazać swoją wściekłość. Żeby pokazać, że mi zależy - mówiła Zuzanna.
-Według mnie jest to obowiązek obywatelski, walczyć o prawa ludzkie i każda część społeczeństwa powinna mieć równe prawa, a tutaj walczymy o bardzo dużą grupę ludzi. To nie powinno się ograniczać do jednego dnia. Cały rok powinno się walczyć o prawa ludzkie i prawa kobiet - dodaje Andrzej.
Dzisiejsza akcja jest przedłużeniem "czarnego protestu", który odbył się w październiku.
- W niektórych sferach naszego życia ingerencja rządu jest za duża. Naszą polityką opozycyjną jest polityka symbolu. Dzisiaj mamy symbol spotkania się. To jest najlepszy pokaz jak powinna funkcjonować demokracja - mówi marszałek.
- Jestem tu, żeby solidaryzować się z kobietami i pokazać swoją wściekłość. Żeby pokazać, że mi zależy - mówiła Zuzanna.
-Według mnie jest to obowiązek obywatelski, walczyć o prawa ludzkie i każda część społeczeństwa powinna mieć równe prawa, a tutaj walczymy o bardzo dużą grupę ludzi. To nie powinno się ograniczać do jednego dnia. Cały rok powinno się walczyć o prawa ludzkie i prawa kobiet - dodaje Andrzej.
Dzisiejsza akcja jest przedłużeniem "czarnego protestu", który odbył się w październiku.