- Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie w ramach subregionu. W tym roku chcemy uporać się z przetargami, a w 2018 roku rozpocząć budowę – mówi Piotr Kanzy, wójt gminy Polska Cerekiew. – Ścieżka będzie na nieczynnym nasypie kolejowym, który gminy kilka lat temu przejęły od PKP. Tory kolejowe zostały zdemontowane. To była linia, która łączyła Baborów poprzez cukrownię w Polskiej Cerekwi z Kędzierzynem-Koźlem, więc jest to projekt, który oddziałuje na spory teren, bo obejmuje kilka gmina naszego powiatu.

Początkowo szlak miał być jeszcze dłuższy – od gminy Pawłowiczki, ale na przeszkodzie stanęły względy proceduralne. Gmina Pawłowiczki jeszcze nie przejęła od PKP nasypu kolejowego.