Beżowe parasole i brak ogrodzeń na Małym Rynku. Opole porządkuje ogródki gastronomiczne
Opolski ratusz porządkuje temat ogródków gastronomicznych na terenie miasta. W życie weszło zarządzenie prezydenta, określające ich wygląd i zasady działania. Najbardziej rygorystyczne zasady obowiązują w centrum - na Rynku i Małym Rynku.
Jak tłumaczy architekt miejski Zbigniew Bomersbach, ogródki mają być ujednolicone, by były ozdobą miasta a nie graciarnią, jednocześnie nie mogą przeszkadzać w ruchu pieszych.
- Chodzi o to, by ogródek nawiązywał charakterem do otoczenia, bo chcielibyśmy też, żeby były one w charakterze centrum, restauracji czy też, by w jakimś porządku były ustawione i wszystkie ciągiem stanowiły pewien kompleks zwarty. Dla Rynku i dla Małego Rynku ustaliliśmy wręcz taką linię zabudowy, której nie mogą przekraczać - wyjaśnia.
Zarówno markizy, jak i parasole muszą być beżowe. Wyposażenie ogródków mogą stanowić tylko meble wykonane z materiałów naturalnych, np. wikliny, drewna, metalu lub szkła bezpiecznego. W przypadku pozostałych materiałów wysokiej jakości niezbędna jest zgoda architekta miejskiego. Ogródki powinny być wydzielone, co nie oznacza, że muszą być ogrodzone.
- Na Małym Rynku nie życzymy sobie ogrodzeń zwartych, nie chcemy za bardzo oddzielać tej przestrzeni ogródków od samej płyty, która jest ciekawym elementem, chcielibyśmy, aby stanowiły kontynuację tego placu. Ze względu jednak na administrowanie tymi ogródkami, egzekwowanie czystości i innych zasad porządkowych, należy wyznaczyć je w sposób czytelny - podkreśla.
Zalecane jest także, by ogródkach pojawiły się kwiaty i krzewy. Bardziej szczegółowe wytyczne dotyczące wyglądu danego ogródka pojawią się na etapie jego opiniowania.
Nim zarządzenie weszło w życie, zostało przedstawione restauratorom, którzy wnieśli swoje uwagi.
- Chodzi o to, by ogródek nawiązywał charakterem do otoczenia, bo chcielibyśmy też, żeby były one w charakterze centrum, restauracji czy też, by w jakimś porządku były ustawione i wszystkie ciągiem stanowiły pewien kompleks zwarty. Dla Rynku i dla Małego Rynku ustaliliśmy wręcz taką linię zabudowy, której nie mogą przekraczać - wyjaśnia.
Zarówno markizy, jak i parasole muszą być beżowe. Wyposażenie ogródków mogą stanowić tylko meble wykonane z materiałów naturalnych, np. wikliny, drewna, metalu lub szkła bezpiecznego. W przypadku pozostałych materiałów wysokiej jakości niezbędna jest zgoda architekta miejskiego. Ogródki powinny być wydzielone, co nie oznacza, że muszą być ogrodzone.
- Na Małym Rynku nie życzymy sobie ogrodzeń zwartych, nie chcemy za bardzo oddzielać tej przestrzeni ogródków od samej płyty, która jest ciekawym elementem, chcielibyśmy, aby stanowiły kontynuację tego placu. Ze względu jednak na administrowanie tymi ogródkami, egzekwowanie czystości i innych zasad porządkowych, należy wyznaczyć je w sposób czytelny - podkreśla.
Zalecane jest także, by ogródkach pojawiły się kwiaty i krzewy. Bardziej szczegółowe wytyczne dotyczące wyglądu danego ogródka pojawią się na etapie jego opiniowania.
Nim zarządzenie weszło w życie, zostało przedstawione restauratorom, którzy wnieśli swoje uwagi.