- Chcemy zastosować technologię, która jest na rynku od czterech lat – mówi wiceburmistrz Strzelec Opolskich Józef Kampa. – To jest system pojemników filtracyjnych nie ze złożem antracytu czy kwarcu, jak to jest obecnie w naszym przypadku. W dużych filtrach to złoże zmieni się na szkliwo. Szkliwo jest elementem, który powoduje, że mamy bardziej klarowną wodę.

Obecnie woda jest filtrowana co cztery dni. Gdy zostaną zamontowane nowe urządzenia, będzie można to robić raz na dwa tygodnie.

- Zmieni się też system lamp UV, które będą zastąpione różnymi falownikami, które zużywają zdecydowanie mniej energii elektrycznej. Inwestycja, która będzie kosztowna – około 140 tysięcy – zwróci się w okresie do 3 lat - uważa Józef Kampa.

Jeśli radni miejscy zgodzą się na ten wydatek, nowe filtry będą zamontowane jeszcze w tym roku. W planach rozbudowy pływalni nowa technologia jest już uwzględniona.