Politycy o smogu: Potrzebne są szerokie rozwiązania i wsparcie finansowe
Na temat smogu i niskiej emisji na dyskutowali dziś goście Niedzielnej Loży Radiowej.
- Samorządy samodzielne nie rozwiążą problemu smogu - twierdzi wicemarszałek Stanisław Rakoczy. - Ten problem będzie nas dotyczył tak długo, dopóki nie postawimy na preferencyjne ceny tych paliw, które nie powodują w takim stopniu niską emisję. W tej chwili w Polsce palimy głównie miałem i węglem - zauważa.
- Pod koniec ubiegłej kadencji był projekt ustawy, który miał regulować sprawy związane z ogrzewaniem domów, ale nie było na niego zgody - przypomina Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej.
- Najgorsza sytuacja dotyczy domów wolnostojących, wybudowanych w latach 80-tych lub wcześniej, bo w nowych inwestycjach często montowane są już piece na ekogroszek - dodaje.
Katarzyna Czochara zwróciła uwagę, że samorządy mogą samodzielnie walczyć ze smogiem min. przez programy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
- Osoba, która zamierza wymienić kocioł ogrzewania centralnego na ekologiczny może otrzymać dofinansowanie. Tak samo jeśli chodzi o samorząd województwa, który może wprowadzić program pilotażowy - wyjaśnia posłanka PiS.
- Smog to problem rządowy, a nawet unijny, dlatego, że zanieczyszczone powietrze jest nad całą unią - twierdzi senator Piotr Wach z Platformy Obywatelskiej.
- Rząd nie powinien protestować w związku z regulacjami unijnymi dotyczącymi ociepleń budynków i prawa budowlanego w zakresie technik cieplnych - tłumaczy.
Piotr Wach z Nowoczesnej zwrócił uwagę na fakt, że najpierw alertem smogowym powinien się zainteresować rząd, a nie jak było w tym przypadku- organizacje pozarządowe.
- W momencie, gdy w mediach przetoczyła się pierwsza fala informacji na temat smogu to minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, który powinien odpowiadać za tę dziedzinę, wygłasza tezę, że alert smogowy to problem teoretyczny - zauważa.
- W walce ze smogiem może pomóc tylko zachęta ekonomiczna, trzeba zrobić coś, aby ludziom się opłacało palić dobrym paliwem - dodaje poseł Kukiz'15 Paweł Grabowski.
- Jeżeli chodzi o pomoc, to przede wszystkim mam na myśli budowę infrastruktury, a także zwiększenie żeglowności polskich rzek, która w tym momencie nie istnieje, to mogłoby jakoś odciążyć tę niską emisję - twierdzi.
W ostatnich dniach stan powietrza na Opolszczyźnie się poprawił, zelżały mrozy i ludzie mniej palą w piecach. Pojawił się też wiatr, który nie sprzyja powstawaniu smogu.
- Pod koniec ubiegłej kadencji był projekt ustawy, który miał regulować sprawy związane z ogrzewaniem domów, ale nie było na niego zgody - przypomina Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej.
- Najgorsza sytuacja dotyczy domów wolnostojących, wybudowanych w latach 80-tych lub wcześniej, bo w nowych inwestycjach często montowane są już piece na ekogroszek - dodaje.
Katarzyna Czochara zwróciła uwagę, że samorządy mogą samodzielnie walczyć ze smogiem min. przez programy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
- Osoba, która zamierza wymienić kocioł ogrzewania centralnego na ekologiczny może otrzymać dofinansowanie. Tak samo jeśli chodzi o samorząd województwa, który może wprowadzić program pilotażowy - wyjaśnia posłanka PiS.
- Smog to problem rządowy, a nawet unijny, dlatego, że zanieczyszczone powietrze jest nad całą unią - twierdzi senator Piotr Wach z Platformy Obywatelskiej.
- Rząd nie powinien protestować w związku z regulacjami unijnymi dotyczącymi ociepleń budynków i prawa budowlanego w zakresie technik cieplnych - tłumaczy.
Piotr Wach z Nowoczesnej zwrócił uwagę na fakt, że najpierw alertem smogowym powinien się zainteresować rząd, a nie jak było w tym przypadku- organizacje pozarządowe.
- W momencie, gdy w mediach przetoczyła się pierwsza fala informacji na temat smogu to minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, który powinien odpowiadać za tę dziedzinę, wygłasza tezę, że alert smogowy to problem teoretyczny - zauważa.
- W walce ze smogiem może pomóc tylko zachęta ekonomiczna, trzeba zrobić coś, aby ludziom się opłacało palić dobrym paliwem - dodaje poseł Kukiz'15 Paweł Grabowski.
- Jeżeli chodzi o pomoc, to przede wszystkim mam na myśli budowę infrastruktury, a także zwiększenie żeglowności polskich rzek, która w tym momencie nie istnieje, to mogłoby jakoś odciążyć tę niską emisję - twierdzi.
W ostatnich dniach stan powietrza na Opolszczyźnie się poprawił, zelżały mrozy i ludzie mniej palą w piecach. Pojawił się też wiatr, który nie sprzyja powstawaniu smogu.