Nie ukradziono drogi. Prokuratura odrzuca skargę posła Janusza Sanockiego
Nie będzie śledztwa w sprawie w sprawie nieuzasadnionego - zdaniem posła Janusza Sanockiego - remontu DK41 w Nysie, na obwodnicy, wzdłuż ulicy Asnyka. W połowie listopada nyski poseł przekonywał, że tu cytat: ukradziono drogę.
Nyska prokuratura nie dopatrzyła się niegospodarności, którą miała popełnić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. - Ukradziono drogę, dobrą nawierzchnię w stanie dobrym i bardzo dobrym, bez żadnych uszkodzeń, pęknięć, rys. Wymieniają 2 km w ciągu DK41 – ulica Asnyka aż do Piłsudskiego – mówił poseł niezrzeszony Janusz Sanocki w listopadzie, na konferencji prasowej przed nyską prokuraturą.
W opinii Janusza Sanockiego remont przeprowadzono tylko po to, żeby pod koniec roku wydać pieniądze. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad analizowała różne parametry drogi, m.in. spękania, głębokość kolein, przyczepność i stan podbudowy. Takie wyniki stanowią podstawę do tworzenia listy najpilniejszych remontów i przebudów dróg w całym kraju. W przypadku tych dwóch nyskich odcinków stwierdzono stany zły i niezadowalający.
W tym roku ma zostać oddana obwodnica Nysy i remontowana w grudniu krajówka stanie się niebawem drogą wojewódzką. Jednak aby ją formalnie przekazać Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Opolu, musi być w dobrym stanie - uzasadniała dyrekcja opolskiego oddziału GDDKiA.
W opinii Janusza Sanockiego remont przeprowadzono tylko po to, żeby pod koniec roku wydać pieniądze. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad analizowała różne parametry drogi, m.in. spękania, głębokość kolein, przyczepność i stan podbudowy. Takie wyniki stanowią podstawę do tworzenia listy najpilniejszych remontów i przebudów dróg w całym kraju. W przypadku tych dwóch nyskich odcinków stwierdzono stany zły i niezadowalający.
W tym roku ma zostać oddana obwodnica Nysy i remontowana w grudniu krajówka stanie się niebawem drogą wojewódzką. Jednak aby ją formalnie przekazać Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Opolu, musi być w dobrym stanie - uzasadniała dyrekcja opolskiego oddziału GDDKiA.