Z centrum Opola znikną reklamy i bilbordy
Z centrum Opola mają zniknąć reklamy i bilbordy. Radni Opola przyjęli uchwałę krajobrazową. Według jej założeń miasto ma być podzielone na pięć stref, a największe obostrzenia będą dotyczyły właśnie ścisłego centrum.
W centrum Opola reklamy będą mogły być zamieszczane jedynie w przeznaczonych do tego miejscach.
- Właściwie nie zmieni się tylko sytuacja związana z szyldami - dodaje Aneta Werner-Wilk, naczelnik biura urbanistycznego w Opolu. - W strefie A te reklamy też w pewien sposób są dopuszczone, ponieważ są tam słupy ogłoszeniowe i tak zwane citylight postery. To są reklamy, które będą dopuszczone tylko w przestrzeniach publicznych. Natomiast reklam na budynkach nie przewidzieliśmy.
Im dalej od centrum miasta tym możliwości zamieszczania reklam będą większe. Najbardziej liberalne przepisy będą dotyczyły stref przemysłowo usługowych.
- Przygotowując ten dokument oparliśmy się o liczne konsultacje społeczne - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent Opola. - Po nich zdecydowaliśmy się wydłużyć okres przejściowy wprowadzania uchwały z 24 do 30 miesięcy. To się wiąże z tym, że czasami są to bardzo duże urządzenia reklamowe, które sporo kosztują. Dlatego też nie chcemy narażać tą uchwałą nikogo na jakieś specjalne dolegliwości z tym związane, tak żeby przedsiębiorcy, firmy które zajmują się reklamą outdoorową miały czas na dostosowanie się.
Do końca przyszłego roku uchwałą objęte mają zostać również tereny, które znajdą się w granicach Opola po 1 stycznia.
- Właściwie nie zmieni się tylko sytuacja związana z szyldami - dodaje Aneta Werner-Wilk, naczelnik biura urbanistycznego w Opolu. - W strefie A te reklamy też w pewien sposób są dopuszczone, ponieważ są tam słupy ogłoszeniowe i tak zwane citylight postery. To są reklamy, które będą dopuszczone tylko w przestrzeniach publicznych. Natomiast reklam na budynkach nie przewidzieliśmy.
Im dalej od centrum miasta tym możliwości zamieszczania reklam będą większe. Najbardziej liberalne przepisy będą dotyczyły stref przemysłowo usługowych.
- Przygotowując ten dokument oparliśmy się o liczne konsultacje społeczne - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent Opola. - Po nich zdecydowaliśmy się wydłużyć okres przejściowy wprowadzania uchwały z 24 do 30 miesięcy. To się wiąże z tym, że czasami są to bardzo duże urządzenia reklamowe, które sporo kosztują. Dlatego też nie chcemy narażać tą uchwałą nikogo na jakieś specjalne dolegliwości z tym związane, tak żeby przedsiębiorcy, firmy które zajmują się reklamą outdoorową miały czas na dostosowanie się.
Do końca przyszłego roku uchwałą objęte mają zostać również tereny, które znajdą się w granicach Opola po 1 stycznia.