Głoduje 12 osób. Politolog: mieszkańcy muszą nauczyć się żyć w nowej sytuacji
Trzy osoby dołączyły do protestu głodowego przeciwników Dużego Opola. Jednak wczoraj jedna zrezygnowała z powodu złego samopoczucia.
- Sprawa na tym etapie jest nie do odkręcenia. Nie ma możliwości, aby decyzja o powiększeniu Opola została wycofana - uważa opolski politolog Grzegorz Balawajder.
- Sprawa na tym etapie jest nie do odkręcenia. Nie ma możliwości, aby decyzja o powiększeniu Opola została wycofana - uważa opolski politolog Grzegorz Balawajder.
Przypomnijmy: w poniedziałek (26.12) nastąpiła radykalizacja protestu przeciwko zmianie granic stolicy regionu i grupa mieszkańców Dobrzenia Wielkiego rozpoczęła głodówkę.
Zdaniem politologa z Uniwersytetu Opolskiego, nie ma szans na to, aby rząd zmienił swoją lipcową decyzję. - W sensie legislacyjnym cała sprawa musiałaby zostać, mówiąc kolokwialnie, odkręcona. Dla władzy byłaby to sytuacja dosyć niezręczna: głosowanie w sprawie już osądzonej.
Dr Grzegorz Balawajder nie przypuszcza także, aby w przyszłości podjęto decyzję o powrocie do dawnych granic Opola. - Przy całym negatywnym odbiorze tej decyzji ze strony części mieszkańców, trzeba nauczyć się z tym żyć - stwierdził gość Loży Radiowej.
Zdaniem politologa z Uniwersytetu Opolskiego, nie ma szans na to, aby rząd zmienił swoją lipcową decyzję. - W sensie legislacyjnym cała sprawa musiałaby zostać, mówiąc kolokwialnie, odkręcona. Dla władzy byłaby to sytuacja dosyć niezręczna: głosowanie w sprawie już osądzonej.
Dr Grzegorz Balawajder nie przypuszcza także, aby w przyszłości podjęto decyzję o powrocie do dawnych granic Opola. - Przy całym negatywnym odbiorze tej decyzji ze strony części mieszkańców, trzeba nauczyć się z tym żyć - stwierdził gość Loży Radiowej.