- Nasze stanowisko może w znacznej mierze zmienić plan zapłaty za tegoroczne nadwykonania. W naszej placówce, przy stanie na koniec listopada, to poziom 2,5 milinów złotych - mówi Marek Staszewski, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. - Gdyby te nadwykonania w pełnej wysokości zostały zapłacone, to szpital na tej podstawowej działalności, czyli na leczeniu pacjentów się po prostu bilansuje. Dzięki temu amortyzacja, którą naliczamy mogłaby być przeznaczona na odtworzenie tego majątku, który już jest praktycznie w całości zdekapitalizowany.

- Nie ma powodów do niepokoju - przekonuje Barbara Pawlos, rzecznik opolskiego oddziału NFZ. - W samym Opolu kontrakty podpisały wszystkie szpitale z wyjątkiem szpitala neuropsychiatrycznego. Wszystkie świadczenia dla pacjentów są zabezpieczone, pacjenci będą przyjmowani.

Termin negocjacji został przedłużony do 30 grudnia. Obecne kontrakty obowiązują do końca lutego 2017.