Mieszkańcy Niemodlina po raz kolejny upominali się o obwodnicę
Mieszkańcy Niemodlina stracili cierpliwość i zablokowali dziś na trzy godziny drogę krajową numer 46. Protest to reakcja na decyzję rządu, który nie znalazł w przyszłorocznym budżecie pieniędzy na budowę obwodnicy Niemodlina.
- Taka sytuacja powtarza się już od kilku lat, a my w takich warunkach nie jesteśmy w stanie dalej funkcjonować - mówi Jan Szewczyk, mieszkaniec Niemodlina. - Jaki jest sens w Nysie zrobić obwodnicę, Opole ma obwodnicę północną, a cały korek zatrzymuje się w Niemodlinie. To jaka to jest przelotowa trasa? Do autostrady blisko. Zamiast mieć ten przelot płynny, to wszystko zostaje tutaj.
- Jakaś opatrzność boska czuwa nad tym, że nie ma tu codziennie śmiertelnego wypadku - dodaje Wiesław Pogonowski, mieszkaniec Niemodlina. - Tragedia jest straszna. Nie mówiąc już o powietrzu, które wdychają wszyscy. Miasto się wyludnia.
Równolegle do protestu w Niemodlinie odbywał się protest w Sosnówce. Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości borykają się z identycznym problemem co niemodlinianie. Narzekają na potężny hałas, duże natężenie spalin oraz szkody materialne.
- Wszystkie domy w naszej miejscowości pękają - mówi Elżbieta Żelichowska-Lewko, sołtys Sosnówki. - Myśmy już nawet myśleli o pozwie zbiorowym w stosunku do GDDKiA. Albo jeżeli nie da się tu zbudować obwodnicy, żeby nam dano pieniądze na wybudowanie się w innym miejscu, albo odszkodowania.
W środę mieszkańcy Niemodlina spotkają się z wójtem Tułowic Andrzejem Wesołowskim, który chce poprzeć ich żądania dotyczące budowy drogi.
- Jakaś opatrzność boska czuwa nad tym, że nie ma tu codziennie śmiertelnego wypadku - dodaje Wiesław Pogonowski, mieszkaniec Niemodlina. - Tragedia jest straszna. Nie mówiąc już o powietrzu, które wdychają wszyscy. Miasto się wyludnia.
Równolegle do protestu w Niemodlinie odbywał się protest w Sosnówce. Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości borykają się z identycznym problemem co niemodlinianie. Narzekają na potężny hałas, duże natężenie spalin oraz szkody materialne.
- Wszystkie domy w naszej miejscowości pękają - mówi Elżbieta Żelichowska-Lewko, sołtys Sosnówki. - Myśmy już nawet myśleli o pozwie zbiorowym w stosunku do GDDKiA. Albo jeżeli nie da się tu zbudować obwodnicy, żeby nam dano pieniądze na wybudowanie się w innym miejscu, albo odszkodowania.
W środę mieszkańcy Niemodlina spotkają się z wójtem Tułowic Andrzejem Wesołowskim, który chce poprzeć ich żądania dotyczące budowy drogi.