Wdrażanie porozumienia "Solidarni w obliczu zagrożeń" w toku
Gminy pracują nad systemem powiadamiania w ramach programu Aglomeracji Opolskiej "Solidarni w obliczu zagrożeń".
Chodzi o przyspieszenie wzajemnej pomocy w sytuacji wystąpienia nadzwyczajnych zagrożeń i klęsk żywiołowych.
- Obecnie zajmujemy się przede wszystkim założeniami programu, który ma usprawnić dysponowanie zasobami - mówi brygadier Paweł Kielar, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
- Chodzi o to, żeby nie odbywało się to przez telefon czy faks, ale żeby było realizowane systemowo. Planujemy organizację szkoleń, w ramach których będziemy się spotykać i rozmawiać z przedstawicielami wydziałów zarządzania kryzysowego poszczególnych samorządów o tym, w jaki sposób udoskonalić system. Ponadto planujemy ciąg dalszy ćwiczeń z zakresu wykorzystania sprzętu - tłumaczy.
Prowadzone są także działania lobbujące w zakresie propagowania idei solidarnej pomocy, co ma pomóc w sprawnym pozyskiwaniu pieniędzy zewnętrznych na rozwój tego systemu.
- Założenia rozwojowe opiewają na 10 milionów euro - podkreśla komendant. - Jest to kwota, która będzie przeznaczona na sprzęt, materiały, szkolenia, rozbudowę infrastruktury i systemu powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach i o takie pieniądze unijne będziemy się starać. Jest to zadanie dla biura stowarzyszenia, aby wyszukiwać programy, w ramach których będziemy mogli te pieniądze pozyskać, a potem realizować zamówienia i zakupy - wyjaśnia.
Przypomnijmy, porozumienie "Solidarni w obliczu zagrożeń" zostało podpisane w połowie października przez 21 gmin należących do Aglomeracji Opolskiej i jest to pierwsze tego typu partnerstwo w skali kraju.
Dodajmy, była już sytuacja, w której uruchomiono porozumienie. Było to małe zdarzenie na terenie gminy Dąbrowa. Chodzi o wypadek i pożar autokaru z obywatelami Ukrainy, którym zapewniono schronienie i wsparcie.
- Obecnie zajmujemy się przede wszystkim założeniami programu, który ma usprawnić dysponowanie zasobami - mówi brygadier Paweł Kielar, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
- Chodzi o to, żeby nie odbywało się to przez telefon czy faks, ale żeby było realizowane systemowo. Planujemy organizację szkoleń, w ramach których będziemy się spotykać i rozmawiać z przedstawicielami wydziałów zarządzania kryzysowego poszczególnych samorządów o tym, w jaki sposób udoskonalić system. Ponadto planujemy ciąg dalszy ćwiczeń z zakresu wykorzystania sprzętu - tłumaczy.
Prowadzone są także działania lobbujące w zakresie propagowania idei solidarnej pomocy, co ma pomóc w sprawnym pozyskiwaniu pieniędzy zewnętrznych na rozwój tego systemu.
- Założenia rozwojowe opiewają na 10 milionów euro - podkreśla komendant. - Jest to kwota, która będzie przeznaczona na sprzęt, materiały, szkolenia, rozbudowę infrastruktury i systemu powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach i o takie pieniądze unijne będziemy się starać. Jest to zadanie dla biura stowarzyszenia, aby wyszukiwać programy, w ramach których będziemy mogli te pieniądze pozyskać, a potem realizować zamówienia i zakupy - wyjaśnia.
Przypomnijmy, porozumienie "Solidarni w obliczu zagrożeń" zostało podpisane w połowie października przez 21 gmin należących do Aglomeracji Opolskiej i jest to pierwsze tego typu partnerstwo w skali kraju.
Dodajmy, była już sytuacja, w której uruchomiono porozumienie. Było to małe zdarzenie na terenie gminy Dąbrowa. Chodzi o wypadek i pożar autokaru z obywatelami Ukrainy, którym zapewniono schronienie i wsparcie.