Lodowisko na stawku przy ul. Barlickiego w Opolu prawie gotowe
Mrożą się kolejne warstwy lodu ślizgawki na stawku zamkowym w Opolu. Za dwa dni (3.12) opolanie będą mogli włożyć łyżwy i wykonywać na nim piruety.
Anna Wesołowska z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zapowiada, że atrakcji towarzyszących lodowisku nie zabraknie, choć nie powiódł się plan zagospodarowania Domku Lodowego.
- Nie udało nam się porozumieć z najemcą tej nieruchomości. Oczekiwania finansowe przekroczyły możliwości miasta - wyjaśnia Wesołowska. - Ubolewamy, nie udało nam się, aczkolwiek zrobiliśmy wszystko, żeby to miejsce miało magiczny, świąteczny charakter, więc z całą pewnością jeszcze dużo się tu pojawi. W najbliższym czasie będziemy tu instalować choinki, które już zostały dowiezione, będzie dużo światełek - mówi.
Kto nie posiada swoich łyżew, będzie je mógł bezpłatnie wypożyczyć i naostrzyć. Miasto zarezerwowało na lodowisko 350 tys. złotych.
- Ciężko jest w tej chwili ocenić pewne koszty, oprócz oczywiście stałych kosztów, które poniesiemy. Chociażby energia elektryczna, która jest potrzebna w dużych ilościach do utrzymania agregatów jest oceniana w tej chwili na podstawie ryczałtu, który sobie możemy założyć, pewne koszty też pojawią się po demontażu tej tafli, ale z pewnością nie przekroczy to tej kwoty zarezerwowanej - dodaje Wesołowska.
6 grudnia na lodowisku odbędzie się duża mikołajkowa impreza dla dzieci.
- Nie udało nam się porozumieć z najemcą tej nieruchomości. Oczekiwania finansowe przekroczyły możliwości miasta - wyjaśnia Wesołowska. - Ubolewamy, nie udało nam się, aczkolwiek zrobiliśmy wszystko, żeby to miejsce miało magiczny, świąteczny charakter, więc z całą pewnością jeszcze dużo się tu pojawi. W najbliższym czasie będziemy tu instalować choinki, które już zostały dowiezione, będzie dużo światełek - mówi.
Kto nie posiada swoich łyżew, będzie je mógł bezpłatnie wypożyczyć i naostrzyć. Miasto zarezerwowało na lodowisko 350 tys. złotych.
- Ciężko jest w tej chwili ocenić pewne koszty, oprócz oczywiście stałych kosztów, które poniesiemy. Chociażby energia elektryczna, która jest potrzebna w dużych ilościach do utrzymania agregatów jest oceniana w tej chwili na podstawie ryczałtu, który sobie możemy założyć, pewne koszty też pojawią się po demontażu tej tafli, ale z pewnością nie przekroczy to tej kwoty zarezerwowanej - dodaje Wesołowska.
6 grudnia na lodowisku odbędzie się duża mikołajkowa impreza dla dzieci.