- Pomocne nam były statystyki, które z roku na rok wskazywały, że helikopter jest w regionie coraz bardziej potrzebny. Do tej pory obsługiwał nas Wrocław i Gliwice, na pewno śmigłowce nie przylatywały tak szybko, jak to będzie od dziś - mówi gość Radia Opole.

Przygotowanie bazy tymczasowej zostało sfinansowane przez dyrekcję Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, natomiast bazę docelową za 6,5 mln zł sfinansuje samorząd. - Helikopter został kupiony z pieniędzy unijnych i wymogiem programu operacyjnego było, że baza musi rozpocząć działalność do końca 2016 roku. My ten warunek spełniamy, inaczej nie byłoby bazy docelowej.

- Po ośmiu latach starań Opolszczyzna jako ostatnie województwo w Polsce będzie miała bazę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodał z kolei w "Poglądach i osądach" Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Dziś około 10:00 zgłosimy informację do dyspozytorów: "Jesteśmy wasi, wzywajcie nas na pomoc". Za utworzeniem bazy przemawiała przede wszystkim autostrada, węzły komunikacyjne, na których dochodzi do wypadków.

Na Opolszczyźnie funkcjonują obecnie przy szpitalnych oddziałach ratunkowych cztery lądowiska. Utworzenie bazy LPR pod Opolem było możliwe dzięki zaangażowaniu wielu stron - rządu, samorządu regionu, aeroklubu opolskiego oraz m.in. także gminy Komprachcice, która uzbroiła teren i przygotowała drogę dojazdową.