Także sejmik województwa śląskiego chce zabrać głos w sprawie Dużego Opola. Ma to być głos sprzeciwu
Jak już informowaliśmy, radni sejmiku województwa opolskiego będą dziś (29.11) głosowali nad dwiema rezolucjami: jedna, autorstwa koalicji rządzącej regionem, opowiada się ZA Dużym Opolem, druga, autorstwa PiS, PRZECIWKO.
Jak się okazuje tematem interesuje się także sejmik województwa śląskiego. Ma on głosować nad uchwałą przeciw powiększeniu Opola kosztem ościennych sołectw.
Jak się okazuje tematem interesuje się także sejmik województwa śląskiego. Ma on głosować nad uchwałą przeciw powiększeniu Opola kosztem ościennych sołectw.
Do pomysłu uchwały radnych sejmiku śląskiego, o której mówił na naszej antenie wicemarszałek Roman Kolek z Mniejszości Niemieckiej, odniósł się dziś (29.11) w Loży radiowej prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
- Ja się kompletnie nie dziwię, że sejmik województwa śląskiego jest za likwidacją województwa opolskiego. Bo przecież my podejmujemy działania, żeby zatrzymać proces depopulacji, żeby zatrzymać ludzi wyjeżdżających z Opolszczyzny i rozumiem, że politycy Mniejszości Niemieckiej poprosili sejmik śląski, żeby powiedział Opolanom, co mają robić. Ta paranoja sięga już kompletnych szczytów. To tak, jakby owca prosiła wilka o pomoc - mówił na naszej antenie Wiśniewski.
Jak dodał prezydent Opola, politycy Mniejszości Niemieckiej od początku sprzeciwiali się pomysłowi powiększenia miasta i dzisiaj zwodzą mieszkańców, mówiąc, że proces ten da się odwrócić i rząd cofnie swoją zgodę na Duże Opole.
- Nie można tych ludzi przekonać, dlatego że oni codziennie słyszą, że proces jest odwracalny, że Radio Opole to kłamcy, że TVP Opole to kłamcy, że Nowa Trybuna Opolska to także kłamcy. Jeżeli już media są przedstawiane jako te podmioty, które kłamią, no to jak tych ludzi przekonać? Moim zdaniem, trzeba przede wszystkim powstrzymać tę kampanię polityków Mniejszości Niemieckiej - mówi prezydent Wiśniewski.
Gość Radia Opole po raz kolejny przekonywał, że rozwój Dużego Opola to także rozwój przyłączonych do niego terenów. Nowe miejsca pracy w mieście oznaczają także nowe możliwości dla jego nowych mieszkańców.
- Ja się kompletnie nie dziwię, że sejmik województwa śląskiego jest za likwidacją województwa opolskiego. Bo przecież my podejmujemy działania, żeby zatrzymać proces depopulacji, żeby zatrzymać ludzi wyjeżdżających z Opolszczyzny i rozumiem, że politycy Mniejszości Niemieckiej poprosili sejmik śląski, żeby powiedział Opolanom, co mają robić. Ta paranoja sięga już kompletnych szczytów. To tak, jakby owca prosiła wilka o pomoc - mówił na naszej antenie Wiśniewski.
Jak dodał prezydent Opola, politycy Mniejszości Niemieckiej od początku sprzeciwiali się pomysłowi powiększenia miasta i dzisiaj zwodzą mieszkańców, mówiąc, że proces ten da się odwrócić i rząd cofnie swoją zgodę na Duże Opole.
- Nie można tych ludzi przekonać, dlatego że oni codziennie słyszą, że proces jest odwracalny, że Radio Opole to kłamcy, że TVP Opole to kłamcy, że Nowa Trybuna Opolska to także kłamcy. Jeżeli już media są przedstawiane jako te podmioty, które kłamią, no to jak tych ludzi przekonać? Moim zdaniem, trzeba przede wszystkim powstrzymać tę kampanię polityków Mniejszości Niemieckiej - mówi prezydent Wiśniewski.
Gość Radia Opole po raz kolejny przekonywał, że rozwój Dużego Opola to także rozwój przyłączonych do niego terenów. Nowe miejsca pracy w mieście oznaczają także nowe możliwości dla jego nowych mieszkańców.